Lanek
Ludzie Wokół Mnie
{Zwrotka 1]
Usiądź na chwilę, skup i posłuchaj
Opowiem Ci o tym jak przestałem ufać
Będzie o dupach co grały nieczysto
A teraz znów piszą, kiedy mi wyszło
Będzie o kumplach, co mają tupet
Najpierw olali, dziś liżą dupę
Myślą, że wrócę jak bohater w filmie
Lecz dobrze pamiętam kto wtedy był przy mnie
I nie było ich i nie było nic
Dziś są mili chodź siema nie mówili mi
Ale kiedy zapytam gdzie byli
Gdy byłem na dnie, każdy milczy po chwili
Spójrz w lustrze to takie puste
Jesteś ze mną gdy odnoszę sukces
Kiedy upadnę znowu stąd pójdziesz
Nie myśląc o mnie nawet sekundę

[Refren]
Ludzie wokół mnie, jest ich coraz więcej wiem
I każdy poda rękę lecz (rękę lecz)
Już nie wiem czego chcę to wszystko jest za ciężkie, wiesz
W tym mieście czasem gubię się (już gubię się)
Już nie wiem kto jest ze mną, kto przeciwko mnie
I wiem, że jesteś blisko póki jestem w grze
Nie wierze w puste słowa, pustych ludzi, już nie
(już nie, a już nie, już nie)

[Zwrotka 2]
Wiesz głośno mówiła, że mocno mnie kocha
Cicho rzuciła, chodź mocno na pokaz
I nie wiem już po co mówiła te słowa
Że wierzy w ten związek bardziej niż w Boga
Teraz już wiem czemu tak wyszło
Wygląda na to że jest ateistką
I pierdolę wszystko co mówiła do mnie
Bo chodź była blisko, to wolę zapomnieć
Mam koleżkę co hejtował pięknie
A potem na melo podawał mi rękę
I mówił, że jara się tym co nagrałem
Aż blado szepnąłem (wiem co pisałeś)
Jeden mój ziom był przymnie od dawna
I mówił, że zawsze liczy się prawda
I, że będzie ze mną i nie zwija żagla
A los go tu zabrał jak majka od kabla
[Refren]
Ludzie wokół mnie, jest ich coraz więcej wiem
I każdy poda rękę lecz (rękę lecz)
Już nie wiem czego chcę to wszystko jest za ciężkie, wiesz
W tym mieście czasem gubię się (już gubię się)
Już nie wiem kto jest ze mną, kto przeciwko mnie
I wiem, że jesteś blisko póki jestem w grze
Nie wierze w puste słowa, pustych ludzi, już nie
(już nie, a już nie, już nie)

[Zwrotka 3]
Wiesz znam opowieści o wielkiej przyjaźni
Teraz ten temat już tylko mnie drażni
Zostały drzazgi, ludzie co maski
Lubią zakładać bo boją się prawdy
Byli wokół, czuli niepokój
I za żadną cenę nie chcieli stać z boku
Świat pełen pokus, chcieli go poczuć
I jednak nie mogli dotrzymać mi kroku
Teraz są w szoku, mają pretensje
Zdrada jest wokół, mam czyste ręce
Czyste dłonie tak samo jak serce
Bo trzymam je w garści i znam swoje miejsce
Coś więcej, rap i przesłanie
Bo ciężko do ludzi dziś mieć zaufanie
Teraz mam znamię bo życie to walka
Szczerych przyjaciół policzę na palcach
[Refren]
Ludzie wokół mnie, jest ich coraz więcej wiem
I każdy poda rękę lecz (rękę lecz)
Już nie wiem czego chcę to wszystko jest za ciężkie, wiesz
W tym mieście czasem gubię się (już gubię się)
Już nie wiem kto jest ze mną, kto przeciwko mnie
I wiem, że jesteś blisko póki jestem w grze
Nie wierze w puste słowa, pustych ludzi, już nie
(już nie, a już nie, już nie)

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]