Lanek
1998
[Refren]
Po białym zjazd, a ja po trawie mam miliony myśli w głowie
Upływa czas, czas to pieniądz więc stracę go sporo ziomek
Jebać ten hajs, jebać ten trap, jebać cokolwiek
Jebać ten hajp, daj mi mój grass i daj mi płomień

[Zwrotka 1]
Gdzie są ci ludzie? kim są ci ludzie? nie znam nikogo tu
Jak ćpun na głodzie, ręką tu błądzę, daj mi do whisky lód
Przypomnij cokolwiek, kim ty w ogóle jesteś?
Jeśli jedną z tych suk, to możesz wyjść.. już
Żartowałem, łapie cię za rękę i mówię byś została, ty zaciskasz szczękę
Łączą się nasze ciała, wiem że znasz mój banger, teraz na kolana
Pytam czy potrzebne jest ci to co masz pod bluzką, bo
Pożyczę to... dziś
Tańcz dla mnie, widzę jak tańczysz więc tańcz fajnie jak Nicki
Mam czas więc, może pokażesz mi jakieś specjalne tricki
Mam hajs też, jeśli po najbie będziesz się chciała wybić
Daj znać wiesz, znasz mój numer bo przecież go znają dziwki

[Refren]
Po białym zjazd, a ja po trawie mam miliony myśli w głowie
Upływa czas, czas to pieniądz więc stracę go sporo ziomek
Jebać ten hajs, jebać ten trap, jebać cokolwiek
Jebać ten hype, daj mi mój grass i daj mi płomień
[Zwrotka 2]
Możesz mnie nie lubić ale nie umiesz nie szanować
Mam za sobą ludzi, a przed sobą górę złota
Nie mam lambo, nie mam willi, nie mam tego wszystkiego o czym jest ten trap
A mimo tego żyje.. pale i ćpam
Mało lat mam Ty słabo grasz rap, te siano daj nam to wykorzystam
Halo, Gandalf? weź podrzuć stuff nam bo tamta torba gdzieś jakoś prysła
Dwa kafle w lajkach i parę szmat mam i trzecia klasa w gimbazie dziwka
Idę po pierwsze miejsce, ty chcesz pooglądać podium z bliska

[Outro]
Ilu z was chciało by znać nasz skład?
A ilu chciało by zapomnieć?
Możecie tylko patrzeć jak
Idziemy po te forsę
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]