[Zwrotka 1: Białas]
Do roboty ci się nie chce wstawać, no bo po co, skoro tak chujowo płacą tam
Może pora zrobić dziecko płacą za nie, spoko, synek się nauczy bawić sam
Każdy dookoła kosi, ile może, projektuje w głowie willę w Wilanowie
W domu żona, normalna dziewczyna, na boku taka świnia, jakby dał ci ją PR'owiec
Zawsze kiedy wchodzi do basenu, wszystkim wokoło brakuje tlenu
Paru klientów przynosi pięćset, a poza tym w sumie po staremu
Se studiuje jakiś tam kierunek, żeby tata mógł się chwalić
Żeby mama sobie spała spokojnie, a córka mogła spokojnie się waaa...
Udała im się córa, robi se biznes na lamusie
Jest hajsik i pełna kultura, do tego się zlewa po minucie
Potem odwiedza Vitkac, patrzy, co mają dla niej projektanci
I dopiero się czuje jak dziwka płacząc w przebieralni, Louis Vuitton

[Refren: Białas]
Gdy wychodzi, zostawia sianko, gitarka, buziaki, siemanko
Gdy wychodzi, zostawia sianko (jak ten czas zleciał)
Gdy wychodzi, zostawia sianko, gitarka, buziaki, siemanko
Gdy wychodzi, zostawia sianko (za piętnaście trzecia)

[Zwrotka 2: Białas]
Celebrytki mają lepkie cipki, kiedy wszędzie kwit
A że wszystkie dziwki dziś to celebrytki, love rest in peace
Że to lubisz, chociaż przestań już kłamać, bo na koniec i tak zostajesz sama
Ale zawsze robisz dobrą minę do złej gry, bo biznes napędza dobra reklama
By kupić se usta i nos, zaczęłaś się puszczać za sos
Zawsze miałaś słabość do hajsu, do fur i do ubrań Lacoste
Mama cię prosiła, żebyś szanowała się jak skarb, ale nie słuchałaś, bo cię jarał tylko seks i hajs
Wóda, narkotyki, wszystko co najgorsze razy dwa, prosisz i spadł kamień z serca, tak z procy
Potem kiedy rano wstała, niesmak miała w buzi (to zła kobieta)
Zwykle, by zapomnieć o nim, zamawiała sushi (popijając Moëta)
Taka rekompensata za bycie szmatą, wiecie jak jest
Ta mała nie ma własnego zdania, więc jak hajs się zgadza, ona też
[Refren: Białas]
Gdy wychodzi zostawia sianko, gitarka, buziaki, siemanko
Gdy wychodzi zostawia sianko (jak ten czas zleciał)
Gdy wychodzi zostawia sianko, gitarka, buziaki, siemanko
Gdy wychodzi zostawia sianko (za piętnaście trzecia)