[Refren: White 2115]
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
W nocy gorzej, nie chcę sam spać, nie
Już pierdolę wasze kłamstwa (jejejeje)
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
Nie chcę sam spać, nie (nie, nie, nie, nie, nie)
Pierdolę kłamstwa, hej
[Zwrotka 1: White 2115]
To prawdziwe gówno
Dziesięć lat temu nawinąłbym to na bicie
Co ma 90 BPM-ów, na którym chowało się moje podwórko
Ja nie mam już czasu na krzyk
Zrzutka z kumplami we trzech
Zawsze starczało na styk
Dzisiaj to starcza mi solo, ale to nie to samo jest
Mam ciągłe wahania, głowa mnie boli od picia do rana
Nigdy niе ćpałem, bo nie lubię ćpania
Bo jebanе ćpanie zabrało mi tatę
A wtedy jedynie to byłem dzieciakiem
Co nie kuma świata i nie chce być sam
Nie chcę ich znać
Myślę o tym w jednym ze swoich aut
To Młody White
[Bridge: Lanek]
Też nie miałem taty i go nie pamiętam
Chciałem z tatą spędzić jedne święta
Jakby zajrzeć głębiej do mojego serca
Dobrze wiem, że ono cię pamięta
[Refren: White 2115]
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
W nocy gorzej, nie chcę sam spać, nie
Już pierdolę wasze kłamstwa (jejejeje)
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
Nie chcę sam spać, nie (nie, nie, nie, nie, nie)
Pierdolę kłamstwa, hej
{Zwrotka 2: Solar}
Dziesiąty rok mija, nie mija żałoba
Dla mojej mamy to święta osoba
Choć bym się starał, najmocniej na świecie
To nigdy nie dogodnie go
A szkoda
Chociaż nie gonie to przegonie go
W zasadzie zrobiłem już to
A skoro nie gonię to po co wspominać
Tym zajmie się pani Kamila
Pamiętam święta niejedne
Zwykle kończyły się w chuj nie przyjemnie
Zamglone oczy, opadła twarz, jakieś pretensje
I jakieś brednie, tata idź spać
Możemy pogadać ale wytrzeźwiej
Daj mi już spokój, takiego nie chce cię znać
Przecież ty taki nie jesteś
Łatwo oceniać, sam sobie stawiam pytanie
Jak ja dam radę, gdy wracam z hotelu
I widzę jej brzuch, dwa razy większy niż gdy wyjeżdżałem
Borys, Seba, Kuba, Tomek, Piotrek, Lanek
Z każdym ziomkiem który stracił tatę
Zawsze czuje dziwną sztamę
[Bridge: Lanek]
Też nie miałem taty i go nie pamiętam
Chciałem z tatą spędzić jedne święta
Jakby zajrzeć głębiej do mojego serca
Dobrze wiem, że ono cię pamięta
[Refren: White 2115]
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
W nocy gorzej, nie chcę sam spać, nie
Już pierdolę wasze kłamstwa (jejejeje)
Zimna noc i szybkie auta
Stary blok, na szybie światła
Każdy chce coś, nie chcę was znać
Słyszę głosy w głowie za dnia
Nie chcę sam spać, nie (nie, nie, nie, nie, nie)
Pierdolę kłamstwa, hej
[Zwrotka 3: Bedoes]
Ludzie mówią mi, że mam pieniądze
A więc powinienem być szczęśliwy
Nie wiesz co się dzieje w moim sercu
W mojej głowie i na mej ulicy
Mógłbym dawno stamtąd uciec
Ale ciągle uczę młodych perspektywy
A jeśli dostanę w płuco, zapamiętaj kurwo
Że byłem prawdziwy
Nienawidzę wakacji, za dużo widziałem akcji
Jestem gotowy do akcji
Sprawmy, że tamci zaginą w akcji (i ich matki)
Nie znam akt ich, jak mój prawnik
Kilo ganji, XD panowie policjanci
WTF, kiedy widzę twoją sukę
L.O.L, kiedy widzę twoją grupę
Mówi mi, że mnie rozumie, ale wcale nie rozumie
WTF, kiedy widzę twoją sukę
L.O.L kiedy widzę twoją grupę
Mówi mi, że mnie rozumie, ale wcale nie rozumie