[Zwrotka 1]
Nowy świat, nowy ja, gorszy dzień, stary ja
Droższy zapach dzisiaj mam, chmurą pachnie WWA
Wylądował duży ptak, niby ze snów
Głupią nazwę ktoś mu dał i spałem tu
Oczy nie bolą, gdy widzą przez szkło
Hennessy z colą, wczoraj coś pękło
Wszyscy pierdolą, twardy jak teflon
Młody psycholog, zróbcie sobie przegląd
[Refren]
Nowy świat, nowy świat, tak jak planeta
A nie ulica, to jest nowy świat mój
Nowy świat, tak jak planeta, a nie ulica
To jest cały świat, nowy cały świat mój
Nowy świat, nowy świat, tak jak planeta
A nie ulica, to jest nowy świat mój
Nowy świat, tak jak planeta, a nie ulica
To jest cały świat, nowy cały świat mój
[Zwrotka 2]
Jutro dajmy umrzeć bogom
Jeszcze dzisiaj nas zawiodą
Głodne dziecko ciągnie mnie za rękaw, bo chce jeść
A ja przyjechałem tu z Itaki, a nie z UNICEF
Świat nie lubi głodnych, świat nie lubi biednych
Świat lubi rekordy i od siebiе uzależnić
Znasz to dobrze, sam się nieraz czułеś niepotrzebny
A w tym czasie ktoś kupował sobie diamenty w Antwerpii
[Bridge]
Sam zerknij — na biednych, na mainstream, na chorych
Sam zerknij — na Indie, Haiti, na Syrię, na wódkę
W wigilię — na kłótnie
W wigilię — na dziecko stłamszone, pobite, niewinnie
To właśnie...
[Refren]
Nowy świat, nowy świat, tak jak planeta
A nie ulica, to jest nowy świat mój
Nowy świat, tak jak planeta, a nie ulica
To jest cały świat, nowy cały świat mój
Nowy świat, nowy świat, tak jak planeta
A nie ulica, to jest nowy świat mój
Nowy świat, tak jak planeta, a nie ulica
To jest cały świat, nowy cały świat mój