Lanek
ZEMSTA DZIKUSA
[Intro: Kinny Zimmer]
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, ty

[Zwrotka 1: Lanek]
To było bardzo dawno, ale dobrze to pamiętam
Doszło do kradzieży mego serca
Miałem je na dłoni, nagle nie mam
Dusza na ramieniu też zniknęła
Pozbawili człowieczeństwa
Tak się narodziła zemsta
Podzielenie społeczeństwa
Jedni toną w złocie, drudzy toną we łzach
W końcu mogę latać, już nie muszę pełzać
Z miasta nienawiści do granic szaleństwa
Na złe myśli w głowie teraz nie mam miejsca
Czas oczyścił głowę i już nie pamiętam
Chcieli mnie zajebać, a nie nocowałem w sejfach
Chcieli mnie zatrzymać, ale ja nie mogę przestać
Chcieli mnie wymazać, a z murala na nich zerkam
Puszczam oko z trzydziestego piętra

[Bridge: Kinny Zimmer, Lanek]
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
(Jestem dziki)
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
(Jestem dziki)
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, zginiesz ty
(Jestem dziki)
Dzikie hieny, dzikie lwy, ja nie zginę, ty
[Refren: Lanek]
Jestem dziki
I kolekcjonuję blizny tak jak wiking
Jestem dzikus
Dawaj nam pieniądze albo psikus
W mieście dzikich krzyków
Jestem dziki dzikus
W mieście dzikich krzyków
Jestem dziki, dziki

[Zwrotka 2: Lanek]
Możesz dać mi w łeb, ale w sumie to nie radzę
Parę szotów w łeb jak jebane kamikaze
Możesz dać mi w łeb, ale w sumie to nie radzę
Skażę cię na śmierć jak tylko zdobędę władzę
Sprawiedliwość ponad wszystko
Uwaga na mnie, rosnę bardzo szybko
Muszę być lepszy niż oczekiwania
Muszę być lepszy niż kawałki Maanam

[Bridge: Lanek]
Codziennie trochę lepiej
Codziennie trochę lżej
Jestem pierdoloną bestią
Co się karmi Twoją presją
Codziennie trochę lepiej
Codziennie trochę lżej
Muszę być lepszy niż oczekiwania
Muszę być lepszy niż kawałki Maanam
[Bridge: Lanek]
Było bardzo dawno, ale dobrze to pamiętam
Było bardzo dawno, ale dobrze to pamiętam
Było bardzo dawno, ale dobrze to pamiętam
Było bardzo dawno, ale dobrze to pamiętam
Doszło do kradzieży mego serca

[Refren: Lanek]
Jestem dziki
I kolekcjonuję blizny tak jak wiking
Jestem dzikus
Dawaj nam pieniądze albo psikus
W mieście dzikich krzyków
Jestem dziki dzikus
W mieście dzikich krzyków
Jestem dziki, dziki