Agnieszka Chylińska
Zima
Wstaje chłodny smutny dzień
Daje znać o sobie czas
Ponuro mijam własny cień
Czy jeszcze coś pokocham w nas, nas, nas, nas...

Odliczam cicho każdy dzień
Nie wzrusza mnie już prawie nic
Dawno nie pytałeś mnie
Czy chce tak dalej z Tobą żyć

Chcę kochać żarliwie, tęsknić niecierpliwie
Śmiać się do siebie, chcę znowu kochać Ciebie
Znów się zatracić, moje serce stracić
Śmiać się do siebie chcę znowu kochać Ciebie

Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie chcę znowu
Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie

Znowu wstaje smutny dzień
Daje znać o sobie czas
Ponuro mijam własny cień
Czy jeszcze coś pokocham w nas, nas

Chcę kochać żarliwie, tęsknić niecierpliwie
Śmiać się do siebie, chcę znowu kochać Ciebie
Znów się zatracić, moje serce stracić
Śmiać się do siebie chcę znowu kochać Ciebie
Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie chcę znowu
Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie

Nie umiem głupia być, bo po co mam tak żyć
Zauważ w końcu mnie, bo jeśli to nie Ty
Ucieknę skoro świt ktoś inny pozna się
Na mnie

Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie chcę znowu
Kochać, kochać, kochać, kochać
Kochać, kochać, kochać, kochać Ciebie

Kochaj mnie zamarza we mnie czas
Zobacz jak ta zima niszczy nas
Kochaj mnie, bo wiem topnieje wtedy zło
Kochaj mnie zachodzi wszytko mgłą