Agnieszka Chylińska
Jedziesz, Jedziesz
Umiera dzień, gdy siedzę tu
I znowu parta pod język pcham
Krew płynie tak, inaczej dziś
Nikt nie widzi jak biała jest
A mój nos wciąga to, co tak nieuchwytne jest
Kiedy chcę mogę mieć w życiu całkiem nowy sens
Życie już nie boli tak kogo w sumie obchodzi to
Zbyt brzydkie jest co w głowie mam
By z nimi być i cieszyć się
Ref:
Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
Mówi nie
Nie wiem co do mnie mówi ktoś
Dopiero kiedy kupię bilet do wszechświata
Skołowałam sobie sen
By w ciemny tunel w końcu wejść
Może jest wyjście, któż to wie
Nie szukam już bo fajnie jest
Uśmiechają do mnie się przyjaciele co z dymu są
Znowu ktoś głuchy jest, na mój krzyk i zamykam się
Ref
Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
Mówi nie
Nie wiem co do mnie mówi ktoś
Dopiero kiedy kupię, kiedy wezmę
Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
Mówi nie
Nie wiem co do mnie mówi ktoś
Nie wiem, nie wiem, nie wiem, nieee