Agnieszka Chylińska
Jesienny spleen
[Verse 1]
Jesienny spleen i miłość się ucina
A w knajpie Ty pijana jak ta świnia
Bo miałam z Tobą być
Bo miałam z Tobą żyć
Przez szybę patrzę jak zatracasz się
[Verse 2]
Jesienny spleen szaleństwo się urywa
Nie chciałam już obłędu Twego dźwigać
Bo miało pięknie być
Szkoda, że w sercu nic śmierć
To zbyt zdrowo żyć już wiem, już wiem
[Chorus]
Więc zatańcz ze mną choć nie umiem nic
Przez życie sama szłam, więc nie umiem żyć
I choć poznałam mężczyzny zapach i smak
To nie czułam się tak jak dziś
[Verse 3]
Jesienny spleen i znowu z Tobą jestem
Ty jesteś zły, a ja już Ciebie nie chcę
Bo miało pięknie być
Bo miałam z Tobą żyć
Serce zepsute jest jak rajski wąż, rajski wąż
[Chorus]
Więc zatańcz ze mną choć nie umiem nic
Przez życie sama szłam, więc nie umiem żyć
I choć poznałam mężczyzny zapach i smak
To nie czułam się tak jak dziś
[Outro]
Więc zatańcz ze mną choć nie umiem nic
Przez życie sama szłam, więc nie umiem żyć
I choć poznałam mężczyzny zapach i smak
To nie czułam się tak jak dziś
Jak dziś, jak dziś