Chivas
MAXFACTOR
[Zwrotka 1]
Wsiadamy do BM'ki, byle bez M'ki, nie jesteśmy dziećmi
One ogarniają kreski, lusterka czyste, my na to za piękni
Nie wiem już, którego pije (maskara)
Nie wiem co, kto i za ile
Nikt tutaj nie umie śpiewać (X Factor)
Dzisiaj wszystkiego za dużo i za bardzo
Znajomy siedzi za Żabką (Żabką)
Był niezaproszony, jak to? (tak to)
Zabieramy go, bo żal go (żal go)
Z plecaka wyjmuję alko (alko)

[Pre-Refren]
One są takie piękne, a ja taki przystojny
Tamta mnie chyba zechce, podobna do Madonny
One są takie piękne, a ja taki przystojny
Tamta mnie chyba zechce, podobna do Madonny

[Refren]
Maxfactor (ej), Maxfactor (ej), Maxfactor (yeah)
Maxfactor, Maxfactor (o), Maxfactor (ej), Maxfactor
Yeah

[Zwrotka 2]
Stacja, żeby zjeść, fajka - wypada też
Lalka - ty bez łez, kolega ma łysy łeb
[?] cztery pięć, czapka [?]
Mordo, tera jedź, fajka wypala się (ej)
Ruszamy, uważaj na światłach
Drze się jakiś typ za nami, wrzuć światła
(Jak jedziesz, pedale, ty!)
Wychodzi nasz łysy ziom i typ łapie strzała na ryj
Kurwa, co za syf, syf
Ładujemy go na fury, fury, tył, tył (ej)
My na miejscu, dzwonie *dryn, dryn*
Chowamy go w tuje tera, tera Jim Beam
[Pre-Refren]
One są takie piękne, a ja taki przystojny
Tamta mnie chyba zechce, podobna do Madonny
One są takie piękne, a ja taki przystojny
Tamta mnie chyba zechce, podobna do Madonny

[Refren]
Maxfactor (ej), Maxfactor (ej), Maxfactor (yeah)
Maxfactor, Maxfactor (o), Maxfactor (ej), Maxfactor
Yeah

[Outro]
Yeah, ej, ej, yeah, o, o, ha