Chivas
jakbym miał w ręku klamkę
[Intro]
(To stres) chce mnie zabić, topimy smutki z kolegami
Było źle, a teraz się wynurzamy, znam twarz gościa, który nas zranił
(Stąd była krew), zmyłem ją z twarzy i zakryłem rany plasterkami
Ostatnio cieszę się jak pojebany, bo...
[Refren]
Każdy mi przyznaje rację
I to jest trochę, jakbym miał w ręku klamkę
I nią celował w twarz, udają, że jest fajnie i że nie jestem drań
Mówią nieprawdę, poważnie, żyję wśród miłych kłamstw
[Zwrotka 1]
Wczoraj miałem zły dzień
Jakoś mi nie szło, a zaczęło biec
Daleko gdzieś, a zjadał mnie stres
A ja zjadłem lek (kurwa, ten dzień ma być dobry)
Weź te papiery ZAiKSowe
Wejdę na stronę i wypłacę trochę monet
Kupię sobiе Red Bull'e te kokosowе
I podziękuje wszystkim bliskim i tobie (ej)
Byłem ziomek wycofany jak mentole
I ode mnie wieje chłodem, aż do dziś
[Bridge]
(To stres) chce mnie zabić, topimy smutki z kolegami
Było źle, a teraz się wynurzamy, znam twarz gościa, który nas zranił
(Stąd była krew), zmyłem ją z twarzy i zakryłem rany plasterkami
Ostatnio cieszę się jak pojebany, bo...
[Refren]
Każdy mi przyznaje rację
I to jest trochę, jakbym miał w ręku klamkę
I nią celował w twarz, udają, że jest fajnie i że nie jestem drań
Mówią nieprawdę, poważnie, żyję wśród miłych kłamstw
[Zwrotka 2]
Siedzę na dworze
Mam zawroty głowy, no bo nie dbam o zdrowie
A wypiłem za nie, wypiłem sobie
Zapalę fajkę i tak się nie dowiem
Jest mi dobrze i to w sumie chore
Mówili, że nie wejdę tu, jacyś panowie
No to się wpierdolę
Idę w dobrą stronę
Przyciąga mnie chachmęt zawsze tak jak Micro Torrent
Mówię innym tonem, bo to brzmienie Chivasowe
W sumie mam breakdowny w połowie jak w Metalcorze
Tracę kontrolę
[Bridge]
Dobra, mam jeszcze jeden pomysł na refren
Także go polecę
[Hook]
Wolę ją jako koleżankę
I to jest trochę, jakbym miał w sercu klamkę
Może w sumie ją mam, drzwi nie są otwarte
Za stary kluczyk masz, bo są z innym zamkiem
(Już mnie nie okradniesz)
[Refren]
Każdy mi przyznaje rację
I to jest trochę, jakbym miał w ręku klamkę
I nią celował w twarz, udają, że jest fajnie i że nie jestem drań
Mówią nieprawdę, poważnie, żyję wśród miłych kłamstw