Dudek P56
By Przeżyć I Uwierzyć
Miejski sport źródło wiara mym logiem
Czy pamiętasz człowieku jak klękałeś przed Bogiem
Daj pytanie odpowiem, wylecz rany, chodź z nami
Tu dasz palec a zechcą obie ręce z barkami
Zero dwunasty mamy, coś się jebie na świecie
Od początku do końca kto jest kto dobrze wiecie
W bloki, burze zamiecie wprowadzone na stałe
Jak chcesz kurwo kawałek weź i opierdol pałę
Czasem mam brudne myśli wszędzie tylko pożyczki
Z chęcią wziął bym i wpierdolił Ci w kolano nożyczki
Albo użył doniczki i zajebał na caban
W końcu raz a porządnie sprzątnął bym ten bałagan
Nic za darmo tu nie ma nic bez chwil poświęcenia
Mądry ten kto docenia weź i życie swe zmieniaj
Dobrzy ludzie to cena której nikt nic przebije
Ziomuś szczerość za szczerość nawet kiedy czas minie
Ty wybierasz czy lecisz na koncert za 20zł
Czy pomożesz dzieciakowi gdy ma z życiem kłopoty
Gdy tam poszło coś nie tak loty nie rozwinięte
Siedzi w domu parę lat, kat zaciska mu pętle
Przecież miało być pięknie, plan rodzice, życie inne
Rozkładając swe ręce, przecież nic nie jest winne
Dziecko małe lecz silne, myślą nie wybiega w przyszłość
Pozostaje mu czekać, Panie obroń niewinność
Tak już jest, serce się kraja, więc pomagamy
Czy się ma czy się nie ma, jeszcze raz, leczmy rany
WWA, Praga, Bielany pomocna dłoń
Dobrych ludzi dobry Boże, tak jak możesz tylko chroń
Gdy wysyłasz ich po broń daj im całe arsenały
Na ulicach zamiast ludzi anonimowe pedały
Świat jest mały, kurwa za mały więc jeszcze raz!
Daj nam siły by tu przeżyć i uwierzyć w lepszy świat
Daj nam siły by tu przeżyć i uwierzyć proszę
Lepszy świat, z dala od krat idź za tym głosem
Słowo Ci niosę, nie zwalniam tępa
Miejski sport, Razem Ponad Kilo Ciemna strefa, puenta
Słowo Ci niosę, nie zwalniam tępa
Miejski sport, Razem Ponad Kilo Ciemna strefa, puenta
[Cuty & Skrecze]
Bądź mistrzem, masz talent to go doskonal
Ćwicz dalej i idź dalej a przeszkody pokonasz
Wytrwale w drodze na szczyt jak alpinista
Chcesz się tam znaleźć? Bierz przykład z mistrza[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]