Dudek P56
Aut
[Zwrotka 1]
Dla dobrych ludzi leci ode mnie zajawka
Zobacz jak przy tym ziomeczku smakuje trawka
Usiądź wygodnie i zrelaksuj się konkretnie
Natural mi pomaga, uwaga w nocy i we dnie
Bo kręci mnie ostro muzyka i te klimaty
I nienawidzę jak wkradają się choć małe straty
Najniższe, nie ma miejsca już tu na nie
Dziś staję na obie nogi, takie jest moje zadanie
Buch leci wciąż za dobrych ludzi
Ty mów, że o tym samym, lecz on swoje teksty budzi
Ty mów, że prowizorka i stój se dalej w korkach
Ja wszystkie złe chwile wkładam do jednego worka
Poszedł, wszystkiemu, co złe
Poszła, każdej spierdolonej chwili
Poszedł, niechaj los odwróci się
Czasami jednak smakuje jak chili

[Refren x2]
Jak ja kocham tą muzykę
Jak ja kocham te klimaty
Jak odczytasz moją plikę
P56, nic poza tym

[Zwrotka 2]
Elo, trzy, dwa, jeden, zero, wjeżdża chill
Elo, po to byś człowieku w końcu żył
Odpocznij, jesteś tego wart
Posłuchaj ziomeczku słowa
Posłuchaj sobie w spokoju
Odpal to, gdy boli głowa
Odpal to w swoim pokoju
I wczuj się konkretnie, niech spadnie ciśnienie
Tu miejsce na duży oddech
Na full muzykę wrzuć, niech ogarnie ziemie
Tu za spokój się pomodlę
I wiem, że w ten sposób dotrę tam, gdzie zechcę
Kiedy kończę chill, dusza krzyczy jeszcze
Kiedy kończę chill, dusza krzyczy wracaj
Pisz, pisz, lecą słowa do Łukasza
[Refren x2]
Jak ja kocham tą muzykę
Jak ja kocham te klimaty
Jak odczytasz moją plikę
P56, nic poza tym