Dudek P56
Buch
[Refren]
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą

[Zwrotka 1]
Buch, buch, jeden ruch, łapię wdechy
Za tych wszystkich co niemalże byku przybici do dechy
Za tych, co są z nami, często za tych, co przeciwko
Bo Bóg nie pozwolił człowiekowi być zawistną dziwką
Buchy, buchy, powiedz nie jestem głuchy
Palę blanta za zdrowie z ranka, czy do poduchy
Słyszę wszystko, za błędy ludzi palę iskierkę
Jeden buch, drugi buch za tą zjebaną gierkę
Którą grają niemal wszyscy tu na planecie ziemia
Jeszcze raz spróbuję, buch, może się pozmienia
To, co chcemy, by zmieniło się na lepsze teraz
Buch, buch, buch, buch, buch, buch, buch jeszcze nie raz
P56, i wchodzimy na wyżyny
Buch, buch, szczęścia dla twojej rodziny
Buch, buch, buch, więc nie róbmy głupiej miny
Czas się odstresować, no a później zobaczymy
[Refren]
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą

[Zwrotka 2]
Jak bardzo będziemy chcieli, to na pewno to usłyszą
To za was dobrzy ludzie, leci buch, nawet tysiąc
Za tych, co nam ich zabrakło, ziomeczku za wcześnie
Za każdą dobrą duszę, co przychodzi do nas we śnie
Buch, buch, buch, buch, leci chmura
Co przykrywa złe myśli, co złe myśli znieczula
Buch, buch, za to, co przed nami ludzie
By się wiodło, by się wiodło jak najdłużej

[Refren]
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą
[Bridge]
Buszek, buszek, buszek
Leci buszek, buszek, buszek

[Zwrotka 3]
Dym, trochę napędza rym
Jakby cały calutki, zanurzam się w tym
Wiedzie prym się tym wersom, lądują u ciebie
Za wszystko, co spierdolone, chmury jak w niebie
Kłęby dymu, dymu, dymu kłęby
Se usiądę na chwilę, spytam: "Boże, którędy?"
Cześć oddam tym wszystkim, co sobie zasłużyli
A więc buch, buch, buch, buch, czyli, czyli

[Refren]
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą
Buch za tych wszystkich, co w niebie
Pokój wieczny, wam mówię za siebie
Buch za tych, co akurat nie mogą
Za wszystkich dobrych ludzi, którzy w grobie jedną nogą