[Refren: Dudek P56]
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
[Zwrotka 1: Warunia]
Sam tego chciałeś, to Miejski Sort dwa
To w naszych sercach dalej kurwa gra
A jebane hejty mogą cmoknąć mnie w kutasa
Wciąż robię swoje, polski rap kurwo bez zasad
To Miejski Sort znów porusza cię za serce
To Miejski Sort, ziomuś, dawaj tego więcej
Kozackie bity, nie hity z satelity
Poznaj zasady rapowej elity
Zrób wielki hałas i podnieś ręce w górę
Rozpierdolimy w szwach ta kwadraturę
To mnie nakręca, kiedy się dobrze bawicie
Nie pod publikę, daję serce czy na bicie
Miejski Sort dwa tu dalej gra
Gry Wszystkich Miast, jebać psy cały czas
Miejski Sort dwa tu dalej gra
Gry Wszystkich Miast, jebać psy cały czas
[Refren: Dudek P56]
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
[Zwrotka 2: Dudek P56]
Koncert, co za przekozacka jazda
Co tak odurza, używka jak nie każda
To mnie przydusza, lecz puszcza tuż przed startem
I dobrze wiem już, te dni są tego warte
My, wy I wszyscy razem
Dajemy klimat, który wyleczy zarazę
Nie myl z obrazem, bo wszystko tu się rusza
I nie ma ciszy, bo ją każdy z nas zagłusza
Raz, dwa, trzy, cztery
Dla prawdziwych ludzi lecą te numery
Pięć, sześć, a więc póki tu jesteśmy
Rączki, rączki w górę, wszyscy razem lećmy
Miejski Sort dwójeczka, dla was tak jak dla nas
Malutka cząsteczka, ludzie zróbcie hałas
Na koncercie, w furze, na słońce na górze
Szczęścia dobrym ludziom, farta jak najdłużej
[Refren: Dudek P56]
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
[Zwrotka 3: Kłyza]
Wchodzę na scenę i wpierdala mnie trema
Normalny chłopak, a nie kurwa jakiś pedał
Jestem tu z braćmi, jest wsparcie przeogromne
Dawaj dłużej, szybko bit, wypuszczamy w eter bombę
Leci nawijka, mikrofony się palą
A membrana na głośniku już zagłusza cały salon
Ludzie pod sceną chcą słuchać tego basu
Zanurzają się w tych słowach, dawce naszego przekazu
Barman się bawi zamiast polewać drinki
Bramkarz obcina jakie w klubie są dziś świnki
Ściany się trzęsą, rozpierdalamy scenę
Cała sala na zabawę ma dziś nieodpartą wenę
Serce się cieszy z zaistniałych sytuacji
Patrząc jak ludzie dziś lądują na mej stacji
Poszło kozacko, my wam pięknie dziękujemy
Wszyscy krzyczą Miejski Sort, my na scenie pisujemy
[Refren: Dudek P56]
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń
My, wy i wszyscy razem
To Miejski Sort leci z prawdziwym przekazem
My, wy i wszyscy razem
Właśnie tego chciałem, dokładnie takich wrażeń