Każdy może oceniać
NIE JEST ŁATWO, ziomek
Lata lecą
Ile w jedne rok jest w stanie zrobić człowiek
Myślałem ze powiem
Dorosnę i będę pewny na stówe
Wezmę gotówę
Kredyt jebac w zęby
Nie tędy
Jestem tu teraz
Nie jest mordko łatwo
Można powiedzieć, w trudnych chwilach
Dopłynąłem tratwą
Chwiała sie oj chwiała
Życie kusi nęci
Ja w czepku urodzony
Ciągle na krawędzi
Tak jak ty
Przypadkowo, mordko
Oby ci sie wiodło
NIE JEST ŁATWO
Tych co wybrali tu życiowa wolność
Pomyślałem o swych sprawach
Wziąłem długopis w rękę
Napisałem numer ziomek
Dla niektórych piosenkę
Farmazony z niemocy
I głupot co nie miara
Myślałem ze jak dotrę tu
To opadnie kopara
Za wszytki złe nieistotne wspomnienia
Od małolat
Idziesz w górę
Jesteś tam
Czy rto zysk czy to strata?