Jesteś aniełem, albo już się zgiełem
Kiedy patrzam pijany na twój ryj, to nie wiem
Jesteś aniełem, albo już się zgiełem
Kiedy patrzam pijany na twój ryj, to nie wiem

Pierdolłem lufe i patrzam się na twoje dupe
Kurde, masz nogi długie i spory bufet
Japa też fajna, nagram ci bangra
I dam ci lajka, kiedy twój ogarnę instagram
Spadłaś z nieba, albo po prostu się najebałem
Lekkie dyganie zagadać prosto z mostu o pałę
Pozwól, kochanie, że się przyjże z bliska
Ryj jak piżmak, jednak to był dinx nie love

Nie jesteś aniełem, jednak wtedy się zgiełem
Kiedy patrzam trzeźwy na twój ryj, to weź przejdź
Nie jesteś aniełem, wtedy na bank się zgiełem
Kiedy patrzam teraz na twój ryj, to oh damn