[Tekst piosenki "Opener"]
[Intro]
It's Tax Free, you know?
CUZO$
[Zwrotka 1: Malik Montana]
Wychodzę z dziupli
Kolejka jakby to był drop Supreme
Gdyby ktoś pytał, to wagę mam do supli
Świeży temat, wyciągam go z lodówki
Zdradzałem dupki, nigdy nie zdradzam kumpli
Flex mam, lepsza jakość, bo to z Marbelli koneksja
Jedna ręka na głowie, a w drugiej ręce bletka
Zabrałem ją na zakupy
Bo wysprzątała kwadrat, zanim wjechały służby
Paka pękła na dwa rzuty
Siedzę przy ruletce i popijam Makatussin
W chuju mam skąd i od kogo jesteś
Wchodzę jak do siebie i jestem pod sprzętem
Ogoloną rękę mam w lateksie
Mam nadzieję, że kupiłeś matce czarną kieckę
Sukę rucham w mordę jak ma cieczkę
Ona zakochana, zrobiłem jej z mózgu sieczkę
Nie jest ze mną, jak niе lata w Rolexie
Moje kobiеty poznajesz po Hermesa torebce
[Refren: Malik Montana]
Nie pojadę na Opener, moje teksty są za szczere
Nie pojadę na Opener, no bo widzą we mnie zagrożenie
Nie pojadę na Opener, moje teksty są za szczere
Nie pojadę na Opener, no bo widzą we mnie zagrożenie
[Zwrotka 2: Kazior]
Jebać scenę, Popkillery i Fryderyki
Nie jeżdżę na festiwale — zwijam w folię narkotyki
Biorę zaliczki z muzyki i kupuję za to temat
Podjeżdżamy do żołnierza, żeby rzucił na osiedla
Cztery nocy na bocianie, 60 000 w plecy
Kokaina mocno wciąga, ale dealera to cieszy
Chłop się mocno pozadłużał, zapierdolił ostry kredyt
Wystawił dupę na Roksie, bo inaczej by nie przeżył
Kiedy cię ponaliczają, to wtedy kończą się żarty
Miał dostać wpierdol, a okazał się martwy
Teraz to znicze i na grób przynoszą kwiatki
Na stypie z twoją dupą, popijam se Bacardi
[Refren: Malik Montana]
Nie pojadę na Opener. Moje teksty są za szczere
Nie pojadę na Opener, no bo widzą we mnie zagrożenie
Nie pojadę na Opener, moje teksty są za szczere
Nie pojadę na Opener, no bo widzą we mnie zagrożenie
[Outro: Malik Montana]
To nie rap to bandziorka i real talk (Bandziorka i real talk)