Wtedy jeszcze nie wiedziałem ze uczucia maja cenę
Dzisiaj to wspomnienie
Suko, jebać hajs!
Określone cele, bo przeszedłem w życiu wiele
Chyba Muszę być skurwielem żeby zrobić hajs
Przemierzam w nocy to miasto
Gdzie tak bardzo chwiałaś być gwiazdą
Tak bardzo ze robiłaś to kurwo z jakimś frajerem na boku za banknot...
I Nawet mi siebie już nie żal
Za dobrze wiem dokąd zmierzam
Już nie zjesz z mojego talerza (o nie)
Wiem, czasami do stołu siadałem z wrogiem
Cóż ty też trzymaj swoich najbliżej jak możesz!
Jedni kochają i zginą za miłość
Drudzy kochają i za nią zabiją
Jednych jest siłą rodzina, nie sława
Drudzy za sławę chcą dupę sprzedawać
Nie moja sprawa
Jestem ponad tym
Pierdole ciebie, sztuczne kontakty
Dążę do prawdy
Tylko ja niosę
Tu na tej scenie od 10ciu od wiosen
RAP!