Kortez
Hej Wy
[Zwrotka 1]
Pamiętam, jak mówili na mnie
"Z nim będzie trudno, bo to zbój."
I zawsze gdzieś w ostatniej ławce
Odpływałem
Wróżyli mi, że skończę marnie
Patrz, jaki wtedy mieli dar
Choć nie dmuchali w moje żagle
Odpłynąłem

[Refren]
Hej Wy, czy jeszcze pamiętacie
Podmiejski park?
Jak tamte miejsca były nasze
Jak u stóp mieliśmy
Cały świat
Hej Wy, co na mnie tak patrzycie?
To nadal ja
Jak wtedy stoję przy tablicy
I nie jestem pewien
Cały czas

[Zwrotka 2]
Ostatnio wstać mi coraz trudniej
Za długa noc, za krótki dzień
A każdy miesiąc jest jak grudzień
Przez żaluzje
Już nie wypada mi być smutnym
Zamawiam blisko, wszystko mam
Nocna Warszawa i jej skutki
Już nie czekam
[Refren]
Hej Wy, co na mnie tak patrzycie?
To nadal ja
Jak wtedy stoję przy tablicy
I nie jestem pewien
Cały czas
Hej Wy, czy jeszcze tam jesteście?
To nadal ja
Co się podziało w smutnym mieście
Że milczycie wszyscy tyle lat?

[Outro]
I po co wszystko Tobą pachnie
Skoro tak dawno jesteś gdzieś?
Mówili mi, że będzie łatwiej
Minie z czasem