Łona
Luksus
[Tekst piosenki "Luksus"]

[Zwrotka 1: Łona]
Ciężko to na kartce napisać:
Widziałem znowu twoją twarz w serwisach
Mignęła mi gdzieś, gdy stałem na światłach
Ale wybrałem quiz: "czy dobrze znasz atlas?"
Ot, rozrywka czterdziestolatka, rozumiesz
Gdy mu się nagle front problemów przysunie
Że inflacja i że biznes nie frunie
I co oglądać wieczorem na wyrzuty sumień
A wczoraj — przypadek czy inny powód
Nie wiem, ale widziałem cię znowu
Gdzieś w relacji z granicy taki obraz:
Twarz człowieka, co nie spał od tygodnia
I kropla za kroplą wysycha w ten pieszy off-road
Nie ma dokąd iść, nie ma gdzie się cofnąć
Tyle co N/N w raporcie raz po raz
Widziałem znowu twoją twarz wczoraj

[Refren: Dagadana]
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważnе to kto dziś przygarnie i podpowie
Gdy smarujesz chlеb i czujesz dach nad głową
To masz luksus większy niż połowa globu
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważne to kto dziś przygarnie i podpowie
Dziel się tym, co masz, bądź w zgodzie z samym sobą
A masz wszystko, póki czuwa ktoś nad tobą
[Zwrotka 2: Łona]
A potem znów wjeżdża proza
Że gaz podrożał i że nowy ład, ale stary pożar
I że może tu mieć problem rynek
I że joga o niedobrej godzinie
Ale brać to serio mi trudniej coraz
Bo widziałem ciebie znowu po siódmej wczoraj
W TV dali taki obraz widzom
Jak się ciągnął od granicy sznur po horyzont
I relację z piekła: typ blady od lęku
Mówił jak leciały grady na centrum po kolei
I dzielny był, chociaż strach tam
A ja widziałem znowu twoją twarz w tych migawkach
I myśl taka biegnie po skrótach
Że ślepy los, rzucił ciebie tam, a mnie tutaj
Ot, przypadkowy układ gwiazd
Widziałem wczoraj twoją twarz

[Refren: Dagadana]
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważne to kto dziś przygarnie i podpowie
Gdy smarujesz chleb i czujesz dach nad głową
To masz luksus większy niż połowa globu
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważne to kto dziś przygarnie i podpowie
Dziel się tym, co masz, bądź w zgodzie z samym sobą
A masz wszystko, póki czuwa ktoś nad tobą
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważne to kto dziś przygarnie i podpowie
Gdy smarujesz chleb i czujesz dach nad głową
To masz luksus większy niż połowa globu
Ciągle mało, znów przewraca nam się w głowie
Ważne to kto dziś przygarnie i podpowie
Dziel się tym, co masz, bądź w zgodzie z samym sobą
A masz wszystko, póki czuwa ktoś nad tobą