[Refren]
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha
Niebo nad nami, wow
[Zwrotka 1]
Czuję pod stopami ciepło ziemi
No a woda w zachodzącym słońcu mieni się wszystkimi kolorami
Mam ochotę pisać płytko, mówić że Cię kocham milcząc, wow
Serio jest mi wszystko jedno czy szlajamy się nad Wisłą
Czy jesteśmy jedynymi z istot
W ciałach wspólny puls, niech tak już zostanie
[Zwrotka 2]
Chociaż szybko topią się lodowce
Jacyś ludzie wróżą koniec w socialowym poście
W tym momencie jest to dla mnie jakoś nieistotne
Póki jesteś obok wiem, że wszystko będzie dobrze
[Refren]
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha
Niebo nad nami, wow
[Zwrotka 3]
Negatywne newsy sieją postrach
Nie mam czasu ani chęci by popadać w potrzask
Wolę z Tobą się poszlajać po świata zakątkach
Razem zgubić zasięg, dłuższą chwilę być offline, wow
Oni lubią sensację, chcą świadkami być końca
Chociaż klimat wciąż ociepla postęp
A Ziemia się buntuje huraganem i sztormem
W tym momencie jest to dla mnie jakoś nieistotne
[Refren]
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha
Niebo nad nami od lat
Planety z plasteliny tam
Zamykam oczy, czuję wiatr
To świat oddycha