[Refren: Holak]
Sprawdzam, sprawdzam
Wszystkie opcje
I wychodzi na to, że w sprawdzaniu jestem
Już fachowcem
Przez ten rok mam kurewsko większe doświadczenie
I wychodzi na to, że niczego już nie jestem pewien
[Zwrotka 1: Holak]
Miałem długi związek, sprawdziłem też krótki
Jak używki, mają różne skutki
Jak księżniczki, wszystko jest dla ludzi
Jak codziennie pijesz wino to się coraz trudniej budzi
Sprawdzam, sprawdzam różne opcje
Nie wiem czy mogę powiedzieć, że mi tak wygodnie
Nie wiem w czym mogę powiedzieć: "jestem zawodowcem"
I chyba przez to sprawdzanie jestem swoim najgorszym pijarowcem
[Zwrotka 2: Jordah]
Niepowodzenia trawię podwójnie
Skończę sprawdzać jak będę w trumnie
Sprawdzam jak to jest nie być chujem
Nie ma lekko, ale próbuję
Zeszły rok, mam kurewsko większe doświadczenie
Ale jest całkiem nieźle
Z miasta do miasta jadę
Sprawdzam miasta
W zmianach jestem stały
Poznaję nowych ludzi, ale jak nie zapomnieć o starych (jak)
W pamięci te miejsca mam
Im dłużej o nich myślę i mnie tam nie ma, tym silniejszy czar
Odbijanie od zajawek sprawdziłem na skórze
Ale to uczucie takie, jakby opuścili cię dobrzy ludzie
Tego i tego ci szkoda, i nie ma za to niczego w zamian
Dlatego sprawdzam nowe, ale do tego co miałem wracam
Sprawdzam regularnie czy mi służy wino flow
Z każdym razem wychodzi, że tak: fade, auto, cięcie, sztos
Trochę opór przed nowymi rzeczami mam, to fakt
Ale nawet jak nie chcę to sprawdzam i tak
(Ale nawet jak nie chcę to sprawdzam i tak)
[Refren: Jordah]
Sprawdzam, sprawdzam
Wszystkie opcje
I wychodzi na to, że w sprawdzaniu jestem
Już fachowcem
Przez ten rok mam kurewsko większe doświadczenie
I wychodzi na to, że niczego już nie jestem pewien /x2 (& Holak)