Holak
Zwalniam
[Zwrotka 1: Jordah]
Jest siedemnasta i wylot z miasta
Pierwszy korek, ciśnienie wzrasta, taka godzina, racja
Kierunek: małe miasta, chillout, kontemplacja
Lewy pas to farsa, ja wtedy lekko zwalniam

[Hook: Jordah]
Ja wtedy lekko zwalniam, ja wtedy lekko zwalniam
Ja wtedy lekko zwalniam, ja wtedy lekko zwalniam

[Zwrotka 2: Jordah]
Mam dużo w planach, za dużo chlania
Za częsta bania, ale ogarniam, spoko mama
Praca przytłacza, to się zdarza
Brakuje kalendarza i spania, to wtedy lekko zwalniam

[Hook: Jordah]
A nie, wtedy nie, wtedy to dramat, wtedy to dramat
Wtedy to dramat, wtedy to dramat
A hajs się musi zgadzać

[Zwrotka 3: Holak]
Pierwszy dzień w nowej robocie, to są emocje
I tylko ostatni smakuje mocniej
Musimy się rozstać i wiemy oboje
Ale nikt nie powie: Ja wtedy lekko zwalniam
[Hook: Holak]
Ej, ej, ej, ej, ja wtedy lekko zwalniam
Ja wtedy lekko zwalniam

[Zwrotka 4: Holak]
Wtedy się robi lotnisko, niewygodny sen
Ja na nim śpię jak Tom Hanks
Robi się lodowisko, dziękuję wszystkim za wszystko, no thanks
Mieszkamy, gdzie mieszkaliśmy, tylko, że kiedyś to było blisko
A teraz, bo czasem się spóźnia wiara, jakby była pociągiem
Po trzech miesiącach
Bo czasem się spóźnia wiara, jakby była z Poznania też

[Hook: Holak & Jordah]
Wtedy się lekko zwalniam, wtedy się lekko zwalniam
Wtedy się lekko zwalniam, wtedy się lekko zwalniam
A hajs się musi zgadzać
Ja wtedy lekko zwalniam, ja wtedy lekko zwalniam
Ja wtedy lekko zwalniam, ja wtedy lekko zwalniam

[Outro]
Klub i światła grzmią w piekle
Klub i światła grzmią w piekle