[Wejście: Onil]
ZGR, właśnie tak
Ej, mądrala, wiesz co
Ej, mądrala, wypiedalaj
[Refren: 4P & Onil]
Więc nie mów mi co mam robić, wiem o co chodzi
Sam sobie mogę pomóc, ty możesz zaszkodzić
Nie mów mi jak mam żyć, co z czym pogodzić
Jest PiH'u, ZGR, 4P i Onil
[Zwrotka 1: Onil]
Czujesz się lepszy, mądrzejszy, patrząc z góry na wszystko
Tylko dlatego, że nie martwisz się o przyszłość
Tylko dlatego mam uznać twoją wyższość
Wiesz kim dla mnie jesteś, po prostu zwykłą pizdą
Jestem typ typem, który spędza ci sen z powiek
Każdej nocy przychodzę jak Krueger z Wiązowej
Irytuję ciebie to, że nadal robię swoje
I od lat potrafię odnaleŹć się przy mikrofonie
Jestem Onil z ZGR kliki
Z każdym nowym trackiem widać lepsze wyniki
Z każdym nowym dniem podnoszę poziom techniki
A ty mądralo zacznij zbiеrać hajs na nasze płyty
I podciągnij wyżej swoje wąskiе spodenki
Włóż koszulę w środek i zapierdalaj na dancing
To jest rap, który robi w głowach mętlik
Niczym adwokaci o dziejach przysięgli
[Refren: 4P & Onil]
Więc nie mów mi co mam robić, wiem o co chodzi
Sam sobie mogę pomóc, ty możesz zaszkodzić
Nie mów mi jak mam żyć, co z czym pogodzić
Jest PiH'u, ZGR, 4P i Onil
[Zwrotka 2: Pih]
Wypierdalam cię za drzwi polski Salman Rushdi
Wiesz, to te wersy, za które życzą mi śmierci
40 % w kielni, nigdy na sucho
Mój rap jest pajęczyną, ty pierdoloną muchą
4P/Onil anty-obywatel Piszczyk
Na naszych fiutach waszych kobiet błyszczyk
Chciałeś mi mówić, co z kim mam robić
Na gołą ścianę rzucasz, chcesz wychodzić
Fakt, to gorące gówno
Jest dla ciebie złą wróżbą a na zegarku późno
Nawijka koloru haki, fruwają fuck'i
Pozbierają cię na nosze i do szatni
Czy można być bardziej martwym niż trup
Wytknąłbyś mnie palcem gdybyś mógł
Jedni sypią towar, gdzieś złapany buch
Koszalin, Białystok, pełny klub
[Refren: 4P & Onil]
Więc nie mów mi co mam robić, wiem o co chodzi
Sam sobie mogę pomóc, ty możesz zaszkodzić
Nie mów mi jak mam żyć, co z czym pogodzić
Jest PiH'u, ZGR, 4P i Onil
[Zwrotka 3: 4P]
Więc nie mów mi, kurwa, co jest dobre a co złe
Jarzysz jaki mam rap robić, co mam w nim poprawić
Co zrobić, z kim bujać się, jak się prowadzić
Ni chuja nie będę słuchał żadnej twojej rady
Nie będę rymował grzecznie, nie mam ochoty, wiesz
Nie są to rapy grzeczne, nie ma na to zgody
No co ty, pierdolić młoty, wchodzę na obroty
Sam sobie jestem szefem, mam parę złoty
Jak koty surowy chłodny najlepiej jasny
Pomysły własne najlepsze, najciekawsze
To ważne by trzymać fason jak przejdziesz miastem
Zapytaj, brachu, co jest dla mnie ważne
To kąty własne cztery czyste papiery
Nikt mi nie może nic zarzucić tu frajery
Szczere numery, yo, taki jest werdykt
Zły chłopak w złym świecie, koniec bajery, ciach
[Refren: 4P & Onil]
Więc nie mów mi co mam robić, wiem o co chodzi
Sam sobie mogę pomóc, ty możesz zaszkodzić
Nie mów mi jak mam żyć, co z czym pogodzić
Jest PiH'u, ZGR, 4P i Onil