O.S.T.R.
Boski Gen
[Refren; Frenchman]
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem

[Frenchman]
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
Stanąć wprawdzie ze samym sobą
To dopiero męstwo
Postawić sobie lustro przed własną duszą
Dlaczego się zrobiło tak duszno?
No właśnie
Miłość najcenniejsza ze wszystkich cnót
Zbezczeszczona przez mój ród
Miała być wiecznością, okazała się chwilą
I tak co chwilę inną byle przeżyć to szybko joł
Gdzie się tak śpieszysz? Sam nie wiesz
Miejski wir napisał Ci nowy wiersz
Nie ma w nim nic trwałego
To tak jak budowa życia na klockach Lego
Ej kolego
Twoje ego
Właśnie tego chce od złego
Więc nie daj mu ręki, bo Cię weźmie całego
Taka jest odwieczna prawda
A prawda pochodzi tylko od Jednego
[Refren; Frenchman]
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem

[Frenchman]
Świat wiruje, świat świruje, świat choruje
Rak truje a brat na brata pruje
Co się stało wszystko się pomieszało
Już nie wierzą, że słowo ciałem się stało
Szukają cząsteczki Boga w wielkim zderzaczu
5 miliardów euro poszło na to z haraczu
Zamiast na tych, którzy umierają w płaczu
Bo nie mają co jeść w cieniu wielkich pałaców
Duże korporacje piorą brudne pieniądze
Chciwość i bóstwo to są ich główne żądze
I do Laty : Ja jestem Bogiem więc rządzę
Taki człowiek pewnie powie mi, że błądzę
Więc pytam, bo podobno kto pyta nie błądzi
Mądra to fraza, ale ilu jeszcze zbłądzi
To kwestia wyboru a i tak Bóg osądzi
Na końcu rachunek Ci sporządzi
[Refren; Frenchman]
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem

[O.S.T.R.]
Wypalam jednego za drugim jak płyty w nagrywarce
Choć dawno chciałem wrócić nie wiem czy na to stać mnie
Wielu czeka na moją klęskę, wiesz co
Gdyby mogli to by serce mi wydłubali łyżeczką
Jestem dzieckiem Boga mam na imię Ziemia
We krwi 10 przykazań mój dekalog sumienia
Gdy młodych jara by mieć szybki zarobek, luksus
My ku starości mkniemy na tym samym wózku
Poczuj się wolny jakbyś niebu ukradł kolor
Bo serca nie zakryje nawet największe logo
Naszych uczuć nekrolog jest tam gdzie brak wiary
Nie pomoże laryngolog nawet z najlepszej reklamy
Król jest jeden choć mamy jego tlen
Zabij siebie dobro zastępując złem
Spójrz sobie w oczy nie ma ludzi bez grzechu
I nie wiem jaki profil byś wziął z internetu
Zostaniesz taki sam poddany wobec władz
Strach przed kolejnym dniem namawia by ukraść
Dna dotykają tylko myśli za słowem
A nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej
[Refren; Frenchman]
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem
To nie jest proste, ale wiem
Że 10 przykazań zostawił nam właśnie ten
Który przez chrzest obdarzył nas boski gen
Od tamtej pory jesteś jego dzieckiem