O.S.T.R.
Kartagina
[Scratch: DJ Haem]
Czarne chmury nad miastem
Czarne kaptury są w mieście

[Zwrotka 1: O.S.T.R.]
Nie mów o dumie, bo kruszy się w palcach
Płonąc szybciej od bletki, wciąż dusi jak astma
To w nas Brat ten ogień, nad głową wody błękit
Stop klatka, jakbyś uzbroił swoje oczy w obiektyw
Czas zamarzł jak graffiti na ścianach
Ludzi zatrzymanych w biegu możesz uchwycić w detalach
Ich zmartwienie na twarzach, położenie w planach
W pogoni po awans spada problemów Niagara
Małolaty w bramach widzą swoją nieziemskość
Byle zapierdolić torbę, co jest z Tobą - mefedron
Bóg stworzył piekło, jak myślisz kto jest Bogiem?
Domokrążca z Biblią w ręku w drogim garniaku na sobie?
Nasze podobieństwo, lustrzane odbicie
Kamienice, tynk sypie się ze ścian na ulice
Spójrz na te bloki, tego nie wymyślił Hitchcock
Miała być HollyŁódź, a stworzyli nam Detroit

[Refren: O.S.T.R.]
Jesteśmy słowem, powietrzem, blokami, osiedlem
Krwią naszych przodków, każdym walecznym sercem
Intelektem, różnicą między tym co bezpieczne
My i nasze życie, wszystko w swoim tempie
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście
[Zwrotka 2: Lil Fame]
(?)

[Refren: O.S.T.R.]
Jesteśmy słowem, powietrzem, blokami, osiedlem
Krwią naszych przodków, każdym walecznym sercem
Intelektem, różnicą między tym co bezpieczne
My i nasze życie, wszystko w swoim tempie
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście

[Zwrotka 3: O.S.T.R.]
Przyjaciel - jeszcze jeden wróg, który się nie ujawnił
Ja nie mam przyjaciół, trzymam się tylko z braćmi
Lojalność nie ma rangi, ceny, promocji, miary
Obyś zawsze miał za sobą tylko porządnych drani
Morda nim wymienisz Teofilów w zeznaniu
Nienawidzę cwaniaków, skurwysynów i gadów
Układów, kontraktów, afer osiedlowych, rozkmiń
Dupki nie pamiętają nawet połowy z emocji
Co się prężysz? Hormony Cię swędzą?
Silikon nie jest odporny na wpierdol
Znam typa co miał dziewczynę z Bułgarii
Nie wszystko co złote świeci, nie wszystkie świnie to skarby
Prosto z ŁDZ na Kaliszforni brzeg
Jeden dźwięk, jeden mach, nie wycinaj starych drzew
Ponad dach się unosi dym betonowych ognisk
Nie pytaj nas o życie, bo wciąż jesteśmy głodni
[Refren: O.S.T.R.]
Jesteśmy słowem, powietrzem, blokami, osiedlem
Krwią naszych przodków, każdym walecznym sercem
Intelektem, różnicą między tym co bezpieczne
My i nasze życie, wszystko w swoim tempie
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście
Rap na mieście
Stuff na mieście
Hajs na mieście
Fach na mieście

[Scratch: DJ Haem]
Czarne chmury nad miastem
Czarne kaptury są w mieście
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]