O.S.T.R.
Zielony Parlament (Cz. I)
[Zwrotka: Intro]
Co, chciałbyś nowe stereo dolby
Plus laskę od kolby co wyliże i torbę
Walizę forsy, na Tamizie port i skórzane portki
Hmm Gino Rossi orbit na mięcie
Chętnie, ponad przeciętnie pnie się
Pułap by mieć wszystko co w interesie
Chuja ile wniesiesz, króla
Co krzywe ma berło, serio
Za każde oszczerstwo
Wpierdol większy od kampanii selgros
Głupki pokażcie wiedzę, a nie opalone lufki
Ojca hajs i zagłówki
Pokaż staż i warunki w jakich on zdobyty
Nie kradnę nie zabijam póki nagrywam płyty
Nieważne, nie zabije nigdy
Ukradnę bo kradną wszyscy
Sukinsyn myślisz
Zanim powiesz głośno pomyśl dwa razy
I najlepiej ochłoń

[Bridge]
O.S.T.R. na mic`u plus Emade na nutach

[Refren]
Nie ma nic za darmo, czyżby
Myślałeś czym cię karmią, to liczby
Wyjdźmy naprzeciw tym wszystkim, pytanie
Sto tysięcy razy zielony parlament
Nic nie ma za darmo, czyżby
Myślałeś czym cię karmią, to liczby
Wyjdźmy naprzeciw tym wszystkim, pytanie
Sto tysięcy razy zielony parlament