O.S.T.R.
E.K.O.
[Zwrotka 1]
Lubię proste rzeczy
Margherita na cienkim i schłodzona Pepsi. I co, że jestem wielki
Nie marudź, bo wystygnie jeszcze stek mi
Kalmary, krewetki
Mógłbym pochłaniać garściami jak MC. Mówią gruby, tęgi
Jeb się, jak sam nie masz figury modelki
Zimny browar, z hamburgerem frytki
Nigdy nie odmawiam, jak w niedzielę modlitwy
Ciekawe jaką żonę ma ten łysy, brzydki
Wielu pieprzy o dupeczkach, a nie powąchali cipki
Tak w ogóle, wódka, ogórek
Trzy razy u kreskowane, czyli pasuje
Jak ryż z brokułami, słodkie chili do udek
Mam do mocnych trunków osobliwy stosunek
Lubię warzywa z grilla
Karkóweczka, musztarda i pół litra piwa
Dobrze przyprawiona, jak świeży w liściach szpinak
Ale głodny się zrobiłem. Idę do kuchni, chwila

[Refren]
Pieprzona moda na bycie fit
Eko-trend. Eko-co? Eko-syf
U mnie zmrożona gołda, stek pełen krwi
Eko-trend. Eko-co? Eko-syf
Zjadam każdy track. Gruby ma flow
Mówią: "Daj nam tego jeszcze, więcej nałóż, ziom"
Prosta receptura przyciąga jak w klubie koks
Mówią: "Daj nam tego jeszcze, chcemy poczuć to"
[Zwrotka 2]
To dla łakomych żywioł
Chorizo, starte pomidory z oliwą
To nie jebany hot dog w promocji z benzyną
Jestem gruby, dobra, wpieprzam wszystko, jak i każdą ilość
Ciągle słyszę: "Przytył, się powodzi"
Ej, tak cię to boli, że mam tłustsze rymy od schabowych?
Jak Big Pun, Notorious - najlepszy w rapie kucharz
Możesz zazdrościć, że jaja mam adekwatne do brzucha
W organizmie mam konflikt
Nie mam obu płuc, to mam dwa żołądki
Jestem duży. Duży może więcej, - patrz, jak wątpisz
Trenuję tylko z żoną - małżeńskie pompki
Lubię kuchnie japońską
Maki pochłaniam seriami, puchnę na bieżąco
Dorada w tempurze, sake, azjatycki folklor
Sałatka wakame, śmierć wszystkim wodorostom
Z zamrażarki wódka
Śledzik. No to raz, na drugą nóżkę. Zdrówka! Jedziemy
Przystosowane geny, to przez zimny klimat
Ale głodny się zrobiłem. Idę do kuchni, chwila

[Refren]
Pieprzona moda na bycie fit
Eko-trend. Eko-co? Eko-syf
U mnie zmrożona gołda, stek pełen krwi
Eko-trend. Eko-co? Eko-syf