O.S.T.R.
Ni₵
[Intro]
Jestem sam jeden, w obliczu problemów mogę liczyć tylko na siebie
Nie wierzę w przyszłość, niewiele rzeczy się dzieje po mojej myśli
Przeklinam intelekt, chciałbym nie wiedzieć o wszystkim na polu bitwy sam jeden!

[Zwrotka 1]
Kochanie, już nie potrafię się bać
Jestem zmęczony ciągłą presją, czuję że tracę czas
Szczerze mi stale go brak, stres już nie daje mi spać
24/7 zapierdol, by w końcu odnaleźć raj
Najchętniej strzeliłbym w skroń
Co dzień namawia mnie do tego mój wewnętrzny głos
Dzieci trzymają mnie przy życiu, dla nich powracam wciąż
Do punktu wyjścia, więc otwieram sejf i odkładam broń
Mamo, chciałbym towarzyszyć w locie kormoranom
Na razie zbieram z podłogi pijaną tożsamość
Mamo, na sercu mam wiele znamion
Powtarzam błędy, które prawa już się zdarzyć nie mają
Nie umiem żyć tak, może dlatego kocham ciszę jak i lubię być sam
Samotność w tłumie - mój stan, który wciąż tłumię od lat
Im wyżej jesteś, tym mocniej spadasz na twarz (życie)

[Refren]
Ludzie chcą widzieć jak padasz na ryj
Zacierają dłonie widząc jak przepada kwit
Nie mam nic, żebyś mógł na to patrzyć, nie mam nic
Poza sercem nie mam nic, nie mam nic
X2
[Zwrotka 2]
Nie wiem po co to piszę, w wersach wylewam złość
Chciałbym coś zrobić ze swym życiem - krzyknąć: "kamera stop!"
Rzuciłem sort po to, by trzeźwo spojrzeć na zdarzeń splot
Jestem bezradny, jakbym ciągle tracił władzę u rąk
Z każdą płytą myślę, że to nie film
Że to już koniec, przepadł mi ostatni żeton do gry
Ludzie pierdolą jak mam dobrze, kurwy nie wiedzą nic
Dzieci nie widziały ojca już od miesiąca - mój wstyd
Ciągła presja, utrzymać rodzinę z niestabilnej pracy
Weź przestań, nie wziąłem się z powietrza
Pijana orkiestra gra już żałobnego marsza
Nie wiem czy to depresja, przydałby mi się psychiatra
Szukam odcięcia, nocą chodząc po mieście
Jestem za stary na dragi, chociaż za młody by nie chcieć
Jeszcze polatać, zaszaleć, odnaleźć dla siebie plan
Im wyżej jesteś, tym mocniej spadasz na twarz (życie)

[Refren]
Ludzie chcą widzieć jak padasz na ryj
Zacierają dłonie widząc jak przepada kwit
Nie mam nic, żebyś mógł na to patrzyć, nie mam nic
Poza sercem nie mam nic, nie mam nic
X2