O.S.T.R.
Czarna miłość
[Intro: Young Max]
Yeah... Dirty Diggers
The king of Polish crate diggin'
O.S.T.R colabo
Check it out

[Zwrotka 1: Young Max]
Somethin' in the way the label rotates
Grooves kinda shiny, cover art whispers
Gwan lad, try me, love for the wax that's
Almost supernatural, it's nowt rational
A kid whose gotta catch'em all
They're so rare, they're so fine T
They're so fly, the way a line up of CTI
Catches up my eye, I dig it difficult
A blunt spade on frosty ground
What's lost is found, the foundation
Pound crates waitin' excavation patient
The sound's ancient
But somehow still relevant
Lookin' at the brer like
"i can't believe your sellin it"
The shop looks derelict
He's not here for the hell of it
Like 'have fun with your little drum separates
You bum you're not listenin' only really checkin it'
I'm thinkin 'cha' the fuck do you know
If You love it like me dun
You'd never let it go
So don't look at me like that
Com'n man, com'n
[Bridge]
Chcesz przeżyć coś wstrząsającego, skarbie?

[Refren x2]
So rare, so fine
I'm so glad you're mine

[Zwrotka 2: Pat Stash]
I've come across a few friends in the last years
Although I like 'em my age, I dance with old dears
And yeah they're heavy but, they're definitely worth the wait
I'm not on hold, in gold I'm worth my own weight
Back in London I had hundreds stayin' at the yard
I had to cut'em down, to leave 'em be was most hard
I realise this may be baffling, I'll spell it out
I love my records no misogyny, I'm sellin' now
We do it all mans got every bate base covered
And you can't fuck with my fat stack of pop covers
Until pop loves us, I'm in the musty shops
And so the beat pops - ghetto killin' chops
My guest verses rare, watch what you're sending me
I'm vinyl na' bruv I don't do mp3
Put your hands in your pockets,s pend some pennies please
It's DDC ,you can't fuck with the pedigree

[Zwrotka 3: O.S.T.R]
Jestes taka piękna nagrana na dźwiękach
Wszystko co mi mówisz biore kochana do serca
Tak od dawna sie wkrecam w rękach w końcu mam Cie
Jade wskazującym palcem spokojnie po kańcie
Jak moge najdokładniej sprawdzam nierówności
Wiesz jestesmy w sklepie ale wrzuce cie na nośnik
Czekania juz dość mi, otwieram Vestaxa
Wkładam 6 baterii zeby poleciał na maxa
W słuchawkach ten sampel, zaraz sie to zacznie
Na razie słysze trzask to na winylu starter
Obserwuje bacznie jak napis sie kręci
I mysle jak zawsze co sie gapisz jak wiesz kim jest autor
Nie ważne, ważne, że sie kreci mam go
Pierwszy numer ziomek płyną dźwięki przez gardło
Sprawdzam drugi track bo może wymęcze bębny
Usłysze breaku takt brat bede w niebo wzięty
Dla igły kilometry kilka szybkich minut
Wchodzą mi winyle jak frytki i halibut
Jedziem na teofilów tam stoi MPC'tka
3 sekundy ciszy nagle w uszy wchodzi taka pętla:
[Refren x2]
So rare, so fine
I'm so glad you're mine

[Zwrotka 4: O.S.T.R.]
Między prawdą a bogiem nie mogę sie doczekać aż o tobie opowiem
Zakładam słuchawki ponownie na głowę, do ucha wpada sampel
Już wiem gdzie go potnę i jaki dogram bas, wiesz?
W końcu w rekach mam cię, kupie ciebie teraz
No bo później cie zabraknie albo ktoś mi ten sklep zamknie
Nie ważne co będzie ważne, że dzisiaj stać mnie
3 funty na prędce i oddycham bogactwem, które mam
To ten wykurwisty trzeci track
Pakuje w okładkę i zbliżam sie do kas
3 funty (chyba tak!), ziom, wyjmuje z kieszeni
Jesteś taka piękna a nie chce cie zamienić
Ide jak anemik jeszcze obejrze okładkę
Jak bedziesz za droga to wezmę cie ukradę
Dokładnie tak zrobie sobie myśle i ide kupię cie za chwilę
Do kasy mam milimetr czy sie nie mylę
Sprawdzam po raz ostatni
Chyba 3 funty już pora wydać mi
Podchodzę do kas i ziomek mnie wymiękam
(cena) ze 3 dychy a na niej taka petla

[Refren x2]
So rare, so fine
I'm so glad you're mine
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]