Przelałem hajs medykom, nim to było modne
Lecz w dobie szykan mogę wylać także zwrotkę
Bo nie tylko panika ludziom robi z mózgów sorbet
Ciężko się tu oddycha nawet bez maski na mordzie
Co dzień szkoda mi czasu na wordplay bo tu trzeba wprost
Nasz dom dostaje właśnie bombę i to na nasz koszt
Każdy obsraniec rzuca koment myśląc, że jest gość
Ale wybiorą starsze panie rzucąc w urnę głos
O, o - za dużo ci polityki
Nie dotyczy cię to
Cię nie dotyczą chodniki?
Kamienie, co przy polnej drodze leżą kładziesz do michy?
Kiedy tę chwilę znajdziesz by to przekminić?
W łagrze na pryczy?
Tak naprawdę nas nie różni nic
Jeden wyje dla nas wszystkich sound of the police
Jak już zmienią ukochany Netflix ci w Notflix
Może znajdziesz jeszcze chwilę by se pionę zbić

Sram na hot 16
Czekam aż w ludzką mentalność coś tu wetknie klin
Jeśli ma tym być post-apo to niech będzie nim
Aż bananom się przestanie marzyć Medellin
Cokolwiek dzieje się dziś, przejdzie z czasem
Jak pierwsze święta bez zbędnych niesnasek
Może zamknięci, odcięci od siebie włazem
Zrozumiemy, że jesteśmy w tym razem
Obywatel Zet!