Chada
Działam po swojemu
[Zwrotka 1]
Będę działał po swojemu na zawsze i na wieki
Póki nie spadną powieki, ja będę się udzielał
Scenę będę wspierał, nauki z niej pobierał
Do sedna spraw docierał, lecz nie wywierał presji
Nie niszczył twych koncepcji, udzielaj swoich lekcji
Wyzbyłem się obiekcji i otworzyłem oczy
Każdy ma własne ścieżki i co dzień po nich kroczy
Niejeden sen proroczy zniszczony przez codzienność
Stąd ilość płytkim czynom, kłótnie wciąż z rodziną
Niejeden człowiek zginął i wielu jeszcze zginie
I widać to na co dzień, nie na seansach w kinie
Choć często jest niewinnie, konflikt cię nie ominie
Czy działasz tutaj biernie, czy działasz tutaj czynnie
Nie każdy tu zasłynie, coś przyszło – z czasem minie
A czas tak szybko płynie, zastanów się nad życiem
Ja często nad tym myślę i nie tonę w zachwycie
Tu chodzi o przebycie tej drogi w szczery sposób
Działać po swojemu jak wiele innych osób
Różne koleje losu – nie boje się ich ciosu
Głosu rozsądku słucham i nie wiem, co to skrucha

[Refren]
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu
[Zwrotka 2]
Każde życie własną drogą się toczy
Duża ilość przeźroczy nawet tego nie odda
Chada się nie podda, nie zdradzi swego godła
Choć sytuacja podła, niczego tu nie zmieni
Zadziałam po swojemu, a wtedy się odmieni
To dla tych, co zmęczeni są życia schematami
Dla tych, co są starszymi lub są małolatami
To dla tych, co są z nami, dla ludzi z ambicjami
Dla ziomków, którzy mówią, że wbrew wszystkiemu przetrwamy
Więc nie bądź załamany – zagoisz wszystkie rany
Szacunek miej dla mamy, a wtedy wiele zyskasz
Przecież chodzi tu o dobre imię własnego nazwiska
Trzymaj się środowiska, którego jesteś pewien
Pomagaj im w potrzebie, nie zawsze jest jak w niebie
Cały czas wierzę w siebie i w swoje możliwości
Chada ci nie zazdrości, w podświadomości gości
Działając po swojemu, masz wiele możliwości
Jak charakterny człowiek, prawdziwy z krwi i kości
Choć bywają przykrości i wiele rzeczy złości
To działam po swojemu wbrew podłej codzienności

[Refren]
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu
[Zwrotka 3]
Co tkwi w moich myślach – dobrze to przemyślam
I niczego nie zmyślam – to z życia wzięty motyw
A w nim nie tylko dramat i nie same kłopoty
Chcesz zdobyć wyższe loty, więc weź się do roboty
Ty pragniesz czuć ten zapach i pragniesz czuć ich dotyk
By rosły wciąż obroty – do tego zmierza człowiek
Nieważne, jakim kosztem i czy spędza sen z powiek
Nie zawsze te ambicje wychodzą nam na zdrowie
Intuicja podpowie, a może ktoś ci bliski
Chcesz mieć na ręku szelest, a nie same odciski
A grunt jest często śliski, zrozumiesz wszystko z czasem
Lecz musisz mieć swój styl niespedalony jak Piasek
Upadł na ludzką rasę, kopiując pseudoklasę
Gatunek takich leszczy wciąż niszczy naszą prace
Ja w twych oczach nie stracę, na zawsze sobą będę
Choć czasy są bezwzględne, nie bój się dostać w gębę

[Refren]
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu
Wbrew każdemu działam po swojemu
Wbrew systemu działam po swojemu
Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu