[Zwrotka 1]
A gdyby tak wziąć i odrzucić ten fakt, że ten świat jest aż tak zły
I że tylko ty go tak postrzegasz, i że nieraz tak naprawdę masz wpływ
Na to że sam tak to odbierasz jakbyś przejmował się tym
Z czym chcesz walczyć, z wiatrakami ?
Zobacz jak bit rozwala jak dynamit
Widzisz ten syf, wciskany spamami
Już nikt, nie wmówi ci, że masz iść za hasłami
Widzisz, świat zalany informacjami
Niby nic, ty, czytasz między wierszami
Dziś, zabić chcą w tobie twą kreatywność
Mówiąc ci non stop, jak się żyć powinno i to
Że to pierdolisz, to jest sprawa oczywistą, bo ty masz inną koncepcję na przyszłość
Liczy się tylko to co japę cieszy i chuj cię obchodzi
To, że komuś się tu śpieszy, mogą nie wierzyć ci, już ci wszystko jedno
Bo ty już wiesz i to wiesz na pewno, robisz co chcesz
I nikt nie ma na to wpływu, bo masz wolną wolę i od teraz nie ma zmiłuj
[Zwrotka 2]
Teraz już wiesz, czego tak naprawdę chcesz
I też wiesz co masz robić, bo wiesz o co tu chodzi
Tak to jest, jak pogodzisz się z całkiem nowym faktem
Że to wszystko tak naprawdę jest chuja warte
Fajnie co, przyglądaj się uważnie, bo ten system
Za chwile upadnie i stanie bankier po drugiej stronie lady
Bo już nic nie zabierze, nawet twojej uwagi, od teraz potrafisz
Myśleć samodzielnie wyznając zasadę nic o mnie beze mnie
Jednocześnie wiedząc coraz więcej, wszyscy
Bierzemy sprawy w swoje ręce, życie jest piękne
Zaczynasz to doceniać i nie jest obojętne ci
Że ty tez się zmieniasz, do zrobienia zostało naprawdę wiele
Lecz od teraz wiesz naprawdę co się tu dzieje
W końcu się śmiejesz, w końcu odczuwasz radość
Odprężenie stało się twoją pracą i choć nie ma za co
Póki co dziękować, to wiesz że masz prawo, do tego by się zbuntować