[Refren]
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję
[Zwrotka 1]
Szczerze, to nie należę do medialnych
To, że rymy kleję, nie znaczy, że mam być fajny
Szczerze, to nikt nie jest idealny
Weź spójrz na siebie i lepiej się sobą zajmij
Szczerze, ja nie myślę o karierze
Szczerze to ja myślę z długopisem nad papierem
Szczerze, ja naprawdę w Boga wierzę
A to, co napiszę, staje się moim pacierzem
Dalej, szczerze nie jestem tym, za kogo się mnie bierze
Też tu jeżdżę autobusem, też przecinam kałuże
Nic nie muszę, też nie mam zamiaru tu szpanować
Ja lubię na luzie sobie zwrotę zarapować
Dalej szczerze, choć paździerze wszystkim się zdarzają
Tu ludzie czasem po latach dopiero to doceniają
Bywają trudne chwile, to efekt pomyłek
Mówię szczerze, wiem, że nie raz też się pomyliłem
[Refren]
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję
[Zwrotka 2]
Szczerze, nie znajdziecie mnie na Twitterze
Kto zna mnie, wie, że nie znam się na Instagramie
Dla mnie to jak jakieś społeczne seppuku
Szczerze rzadko jestem nawet na Facebooku
Mam dużo szacunku dla naprawdę szczerych ludzi
Mówię szczerze, bo wiem, że trudno być szczerym człowiekiem
Jak masz wszędzie rycie bani, że trzeba być cwanym
Inaczej na tym świecie człowiek nie da sobie rady
Dalej szczerze, każdy ma życiową filozofię
Moja filozofia zamyka się w apostrofie
Ja kocham to, co robię i do tego z tego żyję
Nie robiąc bliźniemu tego, co jest mi niemiłe
Ma być sprawiedliwie, tego od siebie wymagam
I ja na to wszystko patrzę z lotu ptaka
Lecz prawda jest taka, że wzrok nie jest mym atutem
Dlatego moje działania nie zawsze odnoszą skutek
[Refren]
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze, wiem co to smutek
Dusza staje się bogata, kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę, pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść, mówię szczerze jak tu stoję