Ala się bawiła z kotkiem
Który wielkie chęci miał
Ala szła na niego z młotem
A on Alę posiąść chciał
Gdy go Ala między oczy
Walnąć owym młotkiem chciała
Kotek wtedy jak nie skoczy
Walnął ją i padła Ala
Ala kotek, kotek Ala
Stanął kotek nad Alą
Wykorzystać szansę chciał
Ale Ala udawała
I tyle ją biedak miał
Tarzali się Ala z kotkiem
Całą noc i cały dzień
Jebnął Alę kotek młotkiem
Ali mózg rozbryzgnął się
"Kotek, kotek, kotek
Ala, Ala, Ala
Kotek, kotek, kotek
Ala, Ala, Ala
Kotek, jak cię dorwę
To ci chuju nogi z dupy powyrywam
Miał, miał"
Ala kotek, kotek Ala