Trzeci Wymiar
Tam dokąd idę
[Hook](x2)
Tam, tam, tam, tam, tam (tam dokąd idę)
*murmurando*
[Verse 1: Szad]
...jak ekspres przez trójwymiarowych wersów bezkres -
Stylem płynę obficie tu po tym bicie, rymem idę przez życie tu po tej płycie
Jak nosiciel niosę głosem naukę rymowania
Rewelacyjną sztukę składania spółgłosek - o której nie śnicie
I tak zasypiam o świcie, po to żeby budzić się znów o zmierzchu
Pełen wiary w środku, a z wierzchu mokry od deszczu!
Wiesz o czym nawijam jeśli idziesz też tu, też gdzieś tutaj obok idę
Opatrując rany podcinanych skrzydeł
Drogą mikrofonów, liter, sampli, diamentowych igieł, ta
Idę tam, bo tam dokąd idę zaszczyty, trójwymiarowe klipy
Terenowe jeepy, nowoczesne bity
Przy tym dynamity płyty i profity pod sufity- mity w stylu Atlantydy!
Szukam tu czystego rapu
Idę tam, bo tam dokąd idę te tematy to tematy tabu!
Idę tam, bo tam dokąd idę te klimaty to klimaty rapu
[Hook](x2)
[Verse 2: Nullo]
Talent to kod dostępu. Stop! Brak tam wstępu bez talentu!
Tylko dlatego, że profesja stu procentów sięga
Rap tam to potęga, na patentach oparty
Taka tam technika, że opada szczęka
Majk w rękach to tylko część element
Raptem rap ten zmieni się to jest faktem w rap Eden
Tam dokąd idę! Sklej to jak Butapren!
Życie jak tafle lodu kruche, żyć w tle - ja się tym dusze!
Kuszę los, idę wprost bez przymusu
Papirusu w ręce arkusz, pod nogami kurz, kurz, luz, luz
Jestem tuż tuż, to mój plus, plus czuję bliskość
A tam dokąd idę to po prostu przyszłość
[Hook](x4)
[Tekst - Rap Genius Polska]