Trzeci Wymiar
Wiem, że każdy dzień...
[Hook x2: Nullo]
Wiem, że każdy dzień w obcym mieście to nie to samo serce mówi spiesz się
Tam gdzie Twoje El-Dorado, niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont bo tak
Naprawdę iść dokądkolwiek to iść donikąd
[Verse 1: Szad]
Te wszystkie plany tu, czas spędzany tu, dzień po dniu wychowany tu
Miejski ocean tyle ławic pogrzebał. Myślę, że za nic się nie da, nie ma
Nic w sobie czyli nic nie zawiera, pusty futerał i choć odchodzę stąd
Nieraz, zawsze tu wracam jak bumerang połazić o tunelach, myśląc o
Kumplach i kumpelach, wspólnych numerach, wiem, że przezyłem tu kupę lat
Budynki. Kiedy tak idę czuję chłód i wśród nich słyszę śmiechy kumpli. Ej
Chłopaki co by było gdyby tak to był Brooklyn ? Pamiętam szczeniacką
Miłość a właściwie to dziś smieszy mnie ich ilość. Chwilo przynoś te
Wspomnienia bo nigdy dość wspomnień, nie zapomnę o nich, one na pewno nie
Zapomną o mnie
[Verse 2: Nullo]
Wiem, że każdy dzień w obcym mieście to nie to samo serce mówi spiesz się
Tam gdzie Twoje El-Dorado, niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont bo tak
Naprawdę iść dokądkolwiek to iść donikąd. [2x]
[Verse 3: Pork]
Ile naprawdę razy wpatrzony w krajobrazy mijałem drogowskazy bo nie mogłem
Zakumać bazy, nie mogę zliczyć ile to razy mając za nic zakazy wybierałem
Nowe oazy walcząc o azyl. Ile naprawdę razy wracałem, zawsze wracam do
Domu, czasem wracam niczym sługa, czasem niczym król aby przyjąć klęskę
Lub świętować triumf bo dla mnie każde tego miejsca wspomnienie to skarb
Pamiętam czar tymi nocami park, jak z kumplami lawirując między ławkami
Zataczamy się od śmiechu. Pamiętam wszystko człowieku, od połamanych
Decków po pierwsze rozkminy, pierwsze skatowane poręcze i smak adrenaliny
Jeszcze o wiele więcej i za to ręczę. To moje miejsce, tu pogrzebałem
Swoje tajemnice, tu wieje wiatr, który dyktuje mi cel, moje ulice, tu
Gdzie ludzie, na których zawsze liczę. Zawsze wracam do domu
[Hook x2: Nullo]
[Verse 4: Nullo]
Te wszystkie plany tu, czas spędzany tu, dzień po dniu wychowany tu
Zawsze mogę wszystko rzucić i tu powrócić żeby zasypiać i się budzić wśród
Moich ludzi. Zawsze wracam do domu, czasem wracam niczym sługa, czasem
Niczym król[Tekst - Rap Genius Polska]