[Refren]
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie
[Zwrotka 1]
Znowu go widzÄ™, znowu go widzÄ™, znowu go widzÄ™, kurwa
Znowu ta gadka o tym, co kupił, kurwa, o tym, co ruchał
Kto komu kosÄ™, kto komu kasÄ™, a komu stygnie trumna
Wydziera mordę przy tym, patrząc czy go każdy słucha
Cała ta knajpa wie, on jest moim ziomem
Słyszę w mojej głowie, on jest moim ziomem
Dzieci przestały jeść, zniknął klimat w moment
WidzÄ™ po ich minach, co, on jest taty ziomem?
Chciałbym wytłumaczyć, najlepiej przez megafon
Solidny wstydu zastrzyk, zakryć kominiarką
Od przypałowej gadki, już tu patrole jadą
Normalnie nie, już tu patrole jadą
Proszę o rachunek, bo dłużej nie udźwignę
Kelner też dostał pocisk, zaraz dostanie dźwignie
Nawet go nie znam, kurwa, już zna go cały lokal
Normalnie nie, Paluch to dobry chłopak
[Refren]
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie
[Zwrotka 2]
Znowu na trasie, znowu zapierdol, a na rozpisce Poznań
Chwilę przed próbą wbijam do kibla, męczyło szczanie w korkach
Ktoś rodzi dwójkę, czuję to wszędzie i leci hasło z klopa
Normalnie nie, wczorajszy kebab morda
Chcę skończyć, zanim wyjdzie, wybił mnie z rytmu mocno
Słyszę trzaśnięcie klapy tuż przed ostatnią kroplą
Na siema klepie w plecy, stoimy oko w oko
Normalnie nie, wszystko pod kontrolÄ…
Minęła jesień, minęła zima, piszę nowy krążek
Przerywa córka, normalnie nie, krzyczy do mnie
Ona zdziwiona, że tego nie znam i że to dziś na topie
Streamer, fighter, influencer i młodzieży bożek
Kocham życie, kocham muzę, kocham kraj jak umiem
Kocham fanów i dzielnice, kocham granie duże
Kocham ziomów i doceniam hajsy z ciężkiej pracy
NienawidzÄ™, kiedy z durni robisz, kurwa, gwiazdy
[Refren]
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet, normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent, legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante, centralnie nie
Trzymaj siÄ™ mordeczko z fartem, normalnie nie