Kali (POL)
My
[ZWROTKA 1}:
Jestem normalny
Choć nie wiem co to znaczy
Jak reszta
Wychowany na zakazach
I osiedlowych wersach
Stale stąpam po krawędziach
Ciągle szukając miejsca
Jakoś nie mogę przestać
Może innego nie znam
A może to tylko przedsmak
Przestań mi wmawiać ze tu wszystko jest ekstra
Gdzieś tam sam czujesz się tez tak
Bo nasze serca są przyprawione szczyptą szaleństwa
Kocham błędy łamiemy karki naszym idolom
Nasze legendy to te weekendy
Jack z colą
Świat bywa piękny
Gdy rany nie bolą
Słowa mnie koją
Blask twych oczu oświetla mi kolor
Nie każ mi czekać
Nie każ podążać za sobą bo nie ma przebacz
Jutro wstaniemy na nowo
Podnieś swój wzrok z ziemi
Chwyć w ręce los
Chodź bo mamy tylko moment by zmienić tu coś
[REFREN]:
Nie mamy nic
Prócz tych kilku chwil
Prócz tych kilku marzeń
Które dają nam iść
Serce drogowskazem
Pieprzyć ten kwit
Szkoda czasu ziom
Musimy żyć
To właśnie my
Wśród tych kilku chwil
Wśród tych kilku marzeń
Które dają nam iść
To zabawne jak niewiele nam potrzeba by żyć
Ostry seks, słodki sen
Tak te gorzkie łzy

Jestem normalny
Choć nie wiem co to znaczy doprawdy
Skoro punktów odniesienia są miliardy
I inny jest każdy
Nie potrafię wytłumaczyć tej jazdy
Którą mam w swojej wyobraźni
I wybacz mi ze nie przestaje
Choć mówisz przestań
Przez to często się zawieszam
Jak ten dym w pokoju w którym mieszkam
Nie wiem o czym wtedy myślę
Nie chcą myśleć o negatywnych kwestiach swego jestestwa
Czasem tak mam wiesz czuje smak życia
Lecz bez tych przypraw by nie smakowało mi tak samo
Wiec by je jeść musze mieć chęć
I napęd do działania kiedy wstaję co rano
To daje mi zajawa, miłość ,kobity i wiara
Czy spełnią się marzenia że to wszystko po coś jest
Wielka przeprawa, lecz niewielka szczęście miara
Bo by być szczęśliwy nie trzeba wiele chcieć
[REFREN]:
Nie mamy nic
Prócz tych kilku chwil
Prócz tych kilku marzeń
Które dają nam iść
Serce drogowskazem
Pieprzyć ten kwit
Szkoda czasu ziom
Musimy żyć
To właśnie my
Wśród tych kilku chwil
Wśród tych kilku marzeń
Które dają nam iść
To zabawne jak niewiele nam potrzeba by żyć
Ostry seks, słodki sen
Tak te gorzkie łzy