[Refren: Słoń]
Gdzie są moi ludzie? Jesteśmy tu!
Moje crew cię pochowa i zbezcześci grób
Mój styl to BBW, jestem podły, wiesz
Niby patrzysz z obrzydzeniem, ale coś w nim jest, więc
Hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, w górę wszystkie macki
To ci zamaskowani, nieznani sprawcy
[Zwrotka 1: Słoń]
Mów mi Green Goblin, Rob Zombie, Kapitan Spaulding
Zabijam zwrotki, jestem w tym nad wyraz dobry
Znów zarywam nocki w skórze wilczej bestii
Zrucham ci tak mózg, że się jeszcze za mną stęsknisz
Nie wiem co to mainstream, nie jestem nikim z nich
Wciskam ci do ryja wąż, żeby wlewać rzygi świń
Tak więc keep it sick albo idź się jebać
Wbijam kły w twój bebech, żeby wyżreć trzewia
Jebany dewiant, nie lubi mnie rap gra
Każdy krytyk nasra na wszystko co nagram
Dziatwa gubi się na bitach jak ślepy w Tatrach
A ja na szczycie świata robię chujem wiatrak
Bowdown, plebsy, przybył mistrz destrukcji
Rżnę twój niby progres, ciągnąc go za kudły
Chodzę w brudnych kicksach, mówią, że to obciach
Zamiast gustu mam erekcję w stanie constans
Na głośnikach Bone Thugs, na t-shirtach Brain Dead
Duszę na odległość skurwieli jak Vader
Wszystko wokół więdnie, życie znika z ziemi
Ściągam tańcem deszczu z nieba grad satelit
[Refren: Słoń]
Gdzie są moi ludzie? Jesteśmy tu!
Moje crew cię pochowa i zbeszcześci grób
Mój styl to BBW, jestem podły, wiesz
Niby patrzysz z obrzydzeniem, ale coś w nim jest, więc
Hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, w górę wszystkie macki
To ci zamaskowani, nieznani sprawcy
[Zwrotka 2: Blaze Ya Dead Homie]
Call me Frank Castle, Luke Cage, Danny Rand
Punish'em with the power of an iron fit backhand
Who getting rack man, go on point em out
Gotta get what’s his and add it to my bank account
The getting too fat still planking on stacks
Do it for trophys and the bulshit Plaques
While we do it for the love, music is the drug
I’ve been overdosing and comatose on the buzz
Grab the knife out my back and stab you with it
Keep sticking watch the blood keep spitting and spliting
And so it was written and carved into stone
The dead returned and forever will he roam
Flesh falls from bone like trails left to follow
Blood on my face no I don’t need a towel
Ain’t no cowl can hide my distate
Fuck you and your family bitch, noboyd’s safe
[Refren: Słoń]
Gdzie są moi ludzie? Jesteśmy tu!
Moje crew cię pochowa i zbeszcześci grób
Mój styl to BBW, jestem podły, wiesz
Niby patrzysz z obrzydzeniem, ale coś w nim jest, więc
Hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, hej, w górę wszystkie macki
Hej, hej, w górę wszystkie macki
To ci zamaskowani, nieznani sprawcy
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]