Karwan
Lepsze życie
[Karwan]
Cześć, siema
Wiesz, teraz jest nasza kolej
Szansa się otwiera jak w uk parasole
Pamiętasz jak wylewałem płacz na dłonie
Ale teraz to wznoszą się parabole
Czytałem Bukowskiego i nie chciałbym tak
Przez empatie często nie mogłem spać
Znasz mnie, teraz są lepsze czasy
Łaki zabiją mnie za to i będzie klasyk
Dzieciaki chcą poezji bo nie znają piękna
Daje za free im i nie żałuję jak Osiecka
Jestem głosem dziś
Chciałem tak od dziecka, jak piroman
Mamo, mam ogień w sobie, weź przestań
Extra, extra czas spełniać marzenia
Chcemy latać, potem lądować jak telemark
Celebryci robią sobie z życia tell'em art
Dobrze, że nie muszę ich znać na siema

[Refren Karwan]
Jest super, jest super
Więc o co Ci chodzi?
Jest luz, w sumie
Więc o co Ci chodzi?
Czuję rytm
Wiem trudne są pierwsze kroki
Lepsze czasy nadchodzą...
Więc o co Ci chodzi?

[Karwan]
Jest super, jest super
Więc o co Ci chodzi?
Bez kompleksów, bez sensu i fobii
Wśród bananów jest pobyt na bloki
Tam są tylko worki i czarno-białe foty
Stawiam kroki, walczę jak rocky
Po lepsze czasy, nowe skoki
Banknoty, jest spoks
Mam serce na miejscu, nie dropsy
Wroga emocje z lateksu
Moje ziomy, przyjąłbym za nich 0,5
Za najlepsze akcje, ej kielon weź
Jest super, super, super
Więc wrogowie jak Hitler, strzelą sobie w łeb

Bang bang skurwysynu

[Refren]

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]