Fonos
Żeby to raz
[Zwrotka 1: GMB]
Płynę na fali jak Cartier
Niestraszne mi nieznane partie
A żeby to raz obróciło mi życie tą kartę w drugą mańkę
To składam te wersy jak Dante
Więc zabieraj stąd swoje mantle
To wiem, że przyjdzie ten czas
I bez problemów znów wszystko ogarnę
Żeby to raz
Miasto oddycha znów zbrodnią i czyha na błąd mój bym w kalendarz kopnął lecz walczy tu ziomuś jak lew
Mimo, że nie ma tu miejsca na sejf
To często tu idę pod prąc do celu mógł dotknąć i zmienić na lepsze ten bieg
Natury zew, bierze co chce
Żeby to raz być a nie mieć
A ile razy ci mówili, że już w życiu nie ma szans
Tyle razy podnieś głowę z satysfakcją w oczy patrz
Pozwól trwać im w nadziei, że cie zamknęli do krat
Kolejny raz wygrasz to nie podejmując żadnych walk

[Refren: GMB, Felipe]
Nie żyć jak w próżni kiedy ucieka nam czas (żeby to raz)
Nie dać się uśpić tym których karmi nas wrzask (żeby to raz)
Zło w sobie wzdusić, zawiść ostudzić (żeby to raz)
Tworzyć nie burzyć w która stronę idzie świat
Nie żyć jak w próżni kiedy ucieka nam czas (żeby to raz)
Nie dać się uśpić tym których karmi nas wrzask (żeby to raz)
Zło w sobie wzdusić, zawiść ostudzić (żeby to raz)
Tworzyć nie burzyć w która stronę idzie świat
[Zwrotka 2: Felipe]
Żebym to raz, chciał czas cofnąć
Mieć fart na deszczu nie moknąć
Choć idę pod prąd widzę, że zmienia się pogląd
Na każdą z szans dziś patrzę inaczej
Zabieram co swoje i czasu nie tracę i pass tu nie powiem dopóki mam tarczę
Choć czasem wiem mogłem odpuścić tą walkę
I nie cofnę już mych decyzji, choć brakło im czasem precyzji
I możesz się zdziwić bez hipokryzji nie zmieniłbym nic do tej chwili
Mogę pomylić się jeszcze to raczej więcej niż pewne
Nie raz zawiodę się pewnie i minę się z sednem i złapie mnie bezdech na wietrze
Ile bym miał życie jak jeden strzał
Nie ważne co los ci dał
Przy swoim wciąż będę trwał
I nie żałuję niczego bo nie z nami los chciwych dni
I nie ma dla mnie już nic pewnego bo życie lubi z nas drwić

[Refren: GMB, Felipe]
Nie żyć jak w próżni kiedy ucieka nam czas (żeby to raz)
Nie dać się uśpić tym których karmi nas wrzask (żeby to raz)
Zło w sobie wzdusić, zawiść ostudzić (żeby to raz)
Tworzyć nie burzyć w która stronę idzie świat
Nie żyć jak w próżni kiedy ucieka nam czas (żeby to raz)
Nie dać się uśpić tym których karmi nas wrzask (żeby to raz)
Zło w sobie wzdusić, zawiść ostudzić (żeby to raz)
Tworzyć nie burzyć w która stronę idzie świat