Magiera
Anonimowy Wrocław
[Zwrotka 1: Siny]
Gwizdek od jointa pochłonęła Odra
Podobnych okrętów zatopiłem z kilogram
Od kiedy znam Wrocław, od kiedy tu jestem
Test na stolicę kraju jest rozwiązanym testem
Poza hip-hopu kresem powstaje propozycja
Reprezentująca Wrocław 71 opozycja
Koalicja z Tymonem, to już ustalone
Muzyka, masz to w genach ów połączył nas temat
Gall Anonim naszej pracy kto w efekcie gorzko [?]
A i każdy z osobna trochę więcej tutaj znaczy
Subkultura posunięta do pasjonującej pracy
Sterty wzorów dla Clinica i recenzji do prasy
(Sprawdź to!)

[Refren x2]
To jest miasto zaginionych dzieci
To gwiazdozbiór który na pysk leci
Bo nie świeci a wizerunek śmieci
Która gwiazda dzisiaj z nieba zleci?

[Zwrotka 2: Siny]
Mam kolegów ninjas grających płynnie
Słucham ich nim czas pomarszczy zwinie
Papilarne linie dłoni puszczające dźwięk przez palce
Szorstki zarost i złuszczona skóra w umywalce
To nie namacalne ślady dojrzałej postawy
Z obiektywnej prawdy więc wypuszczam swoim porady
Nie wchodząc w układy ani w osiedlowe składy
Mówię dobranoc miastu usypiając jego wady więc
Śpij Wrocławiu spokojnie bez krzyków
A dla białych nosów seria nasennych zastrzyków
Albo uncja arszeniku kiedy zajdzie sytuacja
Mój anonimowy Wrocław to świadoma kuracja
[Refren x3]
To jest miasto zaginionych dzieci
To gwiazdozbiór który na pysk leci
Bo nie świeci a wizerunek śmieci
Która gwiazda dzisiaj z nieba zleci?

[Zwrotka 3: Tymon]
Toż to niesamowite kto to tak płynie z bitem
Na fonii Tymon pseudonim, żaden anonim
A kumpel jak zwykle siny bo wokół wieje chłodem
Ze sceny gdzie ozdobę stanowią plakaty występów
Kas z innych miast i nacji
Składy z tej osady spisane małą czcionką
Pokaż to ziomkom to powód do dumy
Ekipy 71 najlepiej grzeją tłumy
Dla innych każdy z nas winny powody jak zazwyczaj
Będę wyliczał a ty przygotuj notes
Jak na taką małą scenę za dużo tu zawiści
Kombinacji dążenia do finansowych korzyści
Każdym kosztem za mało ambicji bez pozycji
Na dole listy skoczyć na sam szczyt już czas
Przekażmy sobie znak pokoju zadymiony
Z dłoni do dłoni, z dłoni do dłoni
Złapmy za mikrofony bitmaszyny
Pokażmy kim jesteśmy i dokąd dążymy
Wiem na pewno nasz hip-hop wtedy błyśnie jasno
Obudzi się zaginionych dzieci miasto
Wiem na pewno nasz hip-hop wtedy błyśnie jasno
Obudzi się zaginionych dzieci miasto
Tymon, Siny błysną jasno
Obudzi się zaginionych dzieci miasto
[Refren x2]
To jest miasto zaginionych dzieci
To gwiazdozbiór który na pysk leci
Bo nie świeci a wizerunek śmieci
Która gwiazda dzisiaj z nieba zleci?