Magiera
Kruki
[Verse 1]
Myślałem że nie żyje
A jednak to nie był koniec
Poczułem ból w głowie
Pot zalał moje skronie
W jakimś ciasnym pomieszczeniu
Gdzie nic nie było widać
Odzyskuje przytomnośc
Próbuje coś przypominać sobie

Brakuje tu powietrza
I ogólnie czuje strasznie się
Chaos mnie rozjeżdża
Bagażnik samochodu
Dociera to do mnie
Ze wspomnień jak gdyby ktoś mi głowę powycierał
(Kto?) (Gdzie?!)

Nie, to nic nie mówi mi
To są ostatnie moje chwile
Chwile a nie dni
Życie przelatuje przed oczami (dzień w dzień)
Hałas mi rozwala głowę
Gdzie to auto jedzie?
(Gdzie?) (Gdzie to auto jedzie? Gdzie?)
[Chorus]
Sprawy które mam do załatwienia
Nie liczą się! Teraz ich nie ma!
Za wszystkie kanty czeka mnie wysoka cena
Kruki rozdziobią Tomasza Andersena

Sprawy które mam do załatwienia
Nie liczą się! Teraz ich nie ma!
Za wszystkie kanty czeka mnie wysoka cena
Kruki rozdziobią Tomasza Andersena

(Rozdziobią Tomasza Andersena... Kruki...)
(Kruki...!)

[Verse 2]
Gdybym miał drugą szansę rozegrałbym to inaczej
Byłbym grzeczny, układny, poważnie traktował pracę
A po dniu, tak przykładny obywatel bym się wcielał
W rolę ojca, męża o duchu przyjaciela
Swoich wrogów, jakich wrogów? Wykreślam ze słownika
Kiedy tylko to się skończy polubię i komornika
Byle tylko to minęło jak zjaw...
Potok myśli, warkot maszyny

(Kruki, kruki...!)
[Chorus]
Sprawy które mam do załatwienia
Nie liczą się! Teraz ich nie ma!
Za wszystkie kanty czeka mnie wysoka cena
Kruki rozdziobią Tomasza Andersena

Sprawy które mam do załatwienia
Nie liczą się! Teraz ich nie ma!
Za wszystkie kanty czeka mnie wysoka cena
Kruki rozdziobią Tomasza Andersena

(Kruki, kruki, kruki, kruki...)
(Kruki, kruki, kruki, kruki...)
(Kruki, kruki, kruki, Kruki...)

[Outro]
Nie! Nie! Gdzie to auto jedzie?!
Gdybym miał drugą szansę...
Gdybym miał drugą szansę...
Gdybym miał drugą szansę...


[Przerywnik: Tomasz Andersen, Kobieta. & Wojskowy]
Dlaczego uderzyłaś mnie w głowę?
Ja cały czas pana podejrzewałam
Może mi wyjaśnisz o co chodzi?
Przyzna pan że to było szaleństwo. Mógł się pan okazać na przykład bandytą
Ah, to może chociaż mi powiesz co to za miejsce?
Wykluczone! Chyba że dowiem się wszystkiego od pana
Do licha...!
Jan również uwielbiam ryzyko
Hmm...
Dzień dobry szefie. Szefie?
Witam panie Andersen, to dla mnie zaszczyt
Jesteście z armii?
Widzi pan...
To jakieś wojsko?
Właśnie zlokalizowaliśmy pewien zaszyfrowany przekaz
Udało nam się odkodować tą informacje
Co ja mam z tym wspólnego?
Proszę tego posłuchać
*Zaszyfrowane nagranie*
Co?
Tu przekaz się urywa, ale słyszał pan
Skąd to wzięliście?
Zdaje pan sobie sprawę z wagi tej informacji?
Proszę za mną
Cały czas nie mówicie mi po co ja tutaj jestem
O epidemii wiemy wszystko... no prawie wszystko
Nie znamy daty jej wybuchu
Chcę panu coś pokazać
Tak
Oto on
Woah
Model Omega, jest trochę poobijany, to wynik przebiegu
Ale co to jest?
To jest panie Andersen...