Magiera
Kastet
[Zwrotka 1]
Jesteśmy jak kastet w osiemnastkę ukradziony ze sklepu
Bez półśrodków i namiastek Nagi człowiek przy człowieku
Jak kastet jesteśmy, który mury mógłby przebić
Ale to nam usta aż krwawiły od nocnych spowiedzi
Jesteśmy jak żyletka na języku w zaciśniętych ustach
Póki cisza nie wybuchła, Póty udaje się sztuczka
Jak żyletka delikatnie tam kołysze się śpiąc
Kiedy język chce całować nie ciąć
Jesteśmy jak złodzieje zapalniczek
Tak na co dzień bez namysłu pożyczamy sobie życie
I to bez znaczenia tak naprawdę które było czyje
Jak złodzieje zapalniczek Mamy wspólne kieszenie
Jesteśmy jak dłuto, Wykuto nas z kamienia
Pod skorupą marmurową Serce bije w smudze cienia
Jak dłuto jesteśmy i rzeźbimy w sobie
Odpadają tak ciężkie kamienie, że się dziwią aniołowie

[Refren]
Oni nie wiedzą, nie wiedzą o nas nic
Powiemy tylko tyle reszta ciii..
Jesteśmy jak kastet, jak kastet
Oni nie wiedzą, nie wiedzą o nas nic
Powiemy tylko tyle reszta ciii..
Jesteśmy jak kastet, jak kastet
[Zwrotka 2]
Jesteśmy jak puch wrażliwy na każdy ruch powietrza
Skóra lepi się do skóry, może zostać tak na wieczność
Jak puch jesteśmy unosimy się leciutko
I nawet szeptem mówimy, aby siebie nie zdmuchnąć
Jesteśmy jak plastrem pozlepiane okulary
Bywało było mało bywało nie było wcale
Ale tyle mamy! Jak plastrem okulary pozlepiane
W ulubionym podniszczonym futerale
Jesteśmy jak ziewanie Niemy krzyk o kawę
Gdy czas sączy się wolno I leniwie poza nami
Jak ziewanie jesteśmy, przyciągając się w cieple
Kawa czarna i gorzka, gdy wokół karmel się lepi
Jesteśmy jak sól, dzieci gór i morza
Posypuję Tobą chleb powszedni by lepiej smakował
Jak sól jesteśmy w głębi fal i w górach
Kocham Cię jak burza, jak bezsilna furia

[Refren]
Oni nie wiedzą, nie wiedzą o nas nic
Powiemy tylko tyle reszta ciii..
Jesteśmy jak kastet, jak kastet
Oni nie wiedzą, nie wiedzą o nas nic
Powiemy tylko tyle reszta ciii..
Jesteśmy jak kastet, jak kastet