[Refren]
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?

[Zwrotka 1: Normano]
Ulepieni z jednej gliny w ciągłej walce z samym sobą
Na planecie zwanej ziemią, gdzie doba za dobą
Ponad 40 milinów domów tego bestsellera
Wątek przewodni nienawiść, bohater umiera
Nadzieja pewnie drzemie, sprawia
Że budząc się rano wciąż żyć się chce
Na dziesięciu statystycznych ośmiu najniższa krajowa
Dziewiąta rodziny głowa, kuracja odwykowa
Ostatni hajsem życie sobie słodzi
Los dziewięciu pozostałych chuj go obchodzi
Dzień po dniu w poszukiwaniu normalności
Bez skrupułów i litości, do walki w ciągłej gotowości
Prowadzani na smyczy przеz kata którym bieda
Życie kruche jak krеda, kto ten trefny towar sprzedał?
Wiecznie obalany mit szczęśliwy kto bogaty
Człowiek ozdobą szaty, w pokoju cztery braty
Matki zharowane dłonie, pijany ojciec na balkonie
Wciąż na życia poligonie, po dobrej czy złej stronie?
Byleby wykarmić rodzinę, długi uregulować
Resztę przed mężem schować, do pierwszego wegetować
Boże prowadź do ciebie prośby zjednoczone
Społeczeństwa, którego dni są policzone
[Refren]
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?

[Zwrotka 2: Debe]
Powtarzany temat setki razy bez popraw
Znasz li ten kraj? weź ty zacznij od podstaw
Na bok sumienie odstaw, czas rozliczenia
Kropkanadi raz płyta prosto z podziemia
Podwórkowy punkt widzenia, klatek schodowych smród
Zawieszony w powietrzu wylewanych łez kurz
Czy mi się zdaje czy znów nabyłeś nowych schorzeń
Kolejny raz zawiedli ci co na posłudze Bożej
Znasz li ten kraj, czy może nie widzisz konkretów
W świecie pokemonów i Internetu?
Wolisz posłuchać bzdetów typu racja brachu
Wypijmy za zmarnowanych Polaków
Co w poszukiwaniu szlaku przyszłości sytej
Podążają za lepszego jutra mitem
Są też sytuacje i te co w oczy kolą
Jak małolatki co się pierdolą
Poczęstujesz taką colą, potem z lodem szkocka
Parę mocnych, kumpel mówił w majtkach wąska
Nie zginęła Polska choć w powierzchnia grząska
Grunt mulisty, bieg zdarzeń rzeczywisty
Tylu głupich co bystrych obrytych w sprawie
Incydentów niepotrzebnych jak ustawa o trawie
Ja tych pajaców nie trawię, ty może pojmiesz
Zastanowisz się dwa razy i za siebie się oglądniesz
[Refren]
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?
Znasz li ten kraj? Bo to Polska
W to mi graj, bo to Polska
Prób, marzeń i ambicji, bo to Polska
Państwo skurwiałej policji, jak tu żyć?