[Intro: Zeamsone]
Co to za tor?
Co to za dzień?
Co to za noc, bez żadnych zdjęć?
Co to za jebany gość? Nie wie co jest pięć
Co to za los? Wolałem sen
[Refren: Obi & Zeamsone]
W lampy rozlewam wino, wysiadam w mieście gdzie giną i co?
Dziś latasz w ubraniach VLONE, gdy cały świat nas wyminął na wprost
Wsiadam w biały Rolls, chcę niebezpieczeństwo
Miałem wsiadać w Volvo (miałem wsiadać w Volvo)
Jeżdżę całą noc, miałem obrać cel lecz znów wybieram off-road (znów wybieram off-road)
Na bani lot, rzadko decyduję się by jeździć wolno (rzadko decyduje się by jeździć wolno)
Rock and Roll mimo, że każdy z nas ceni sobie tryb komfort (tryb komfort)
[Zwrotka: Obi]
Rozpoznajesz nas kiedy tylko usłyszysz przester
Nie próbuje zliczyć strat dla mnie to niepojęte
Wsiadasz w BMW, ja rozbiłem kolejny Bentley
Zapisuję zeszyt, bo teraz tworzę legendę
To co niezbędne, chcesz mieć w kurwę siana chociaż we śnie
Chcę zwiedzać ulicę nocą, suko, nic więcej
(Więcej nie chce nic, nic, zaufaj mi)
Teraz mam mieszane stany, majątek masz pod nogami
Nowe rzeczy stare plany - ty dalej tego nie czaisz
Chciałem tylko się zabawić, a żyję dłużej niż plany ustalały (żyję dłużej niż wszystkie suki myślały)
Klisza w kosz bo łapią mnie od dzisiaj kurwa tylko fotoradary (nie mam czasu na to stary)
Ale jak znowu na scenę wejść, jak zmienić działanie?
No, bo puszczam w eter tone zdjęć, tonę przez pisanie (co noc)
[Bridge: Zeamsone]
Co to za tor?
Co to za dzień?
Co to za noc, bez żadnych zdjęć?
Co to za jebany gość? Nie wie co jest pięć
Co to za los? Wolałem sen
[Refren: Obi & Zeamsone]
W lampy rozlewam wino, wysiadam w mieście gdzie giną i co?
Dziś latasz w ubraniach VLONE, gdy cały świat nas wyminął na wprost
Wsiadam w biały Rolls, chcę niebezpieczeństwo
Miałem wsiadać w Volvo (miałem wsiadać w Volvo)
Jeżdżę całą noc, miałem obrać cel lecz znów wybieram off-road (znów wybieram off-road)
Na bani lot, rzadko decyduję się by jeździć wolno (rzadko decyduje się by jeździć wolno)
Rock and Roll mimo, że każdy z nas ceni sobie tryb komfort (tryb komfort)