[Intro: Zeamsone]
Obi-Wan Kenobi refren zrobi i się nie narobi
[Refren: Obi]
Wydawałoby się kurwa, że dam radę zrobić ruchy
Wydawała się być trudna tak jak misje w Call Of Duty
Chciała kupić wszystkie bóstwa, wydawała to na buty
Chciała przejąć moje stówy, chciała wydać to na Gucci
Wydawała być się smutna, chciałem dodać jej otuchy
Wydawała się być pusta, nie napełniłem tej puchy
Chciała lubić moje usta lecz teraz jestem zakuty
Chciała przejąć nasze bluzy, chciała wychodzić na kluby
[Zwrotka 1: Zeamsone]
Piję sobie Jägermeister no bo chciałbym dziś się upić
Myślałem że prawie zasnę, ale muszę robić ruchy
Ona chciała moim hajsem dzielić się, kupić se Gucci
Mimo że nosiła Pradę nie mówiła prawdy w uszy
Była naelektryzowana, choć bardzo bała burzy się
Chciała mieć najlepsze szmaty, z wystawy mieć Louis sklep
Chciała z nami szampana napić się, żеby zdobyć fame
Robię sos by mieć, a nie zdobyć u nich wеrs
Drip, kwit, weed - palę, robię - hit
Noszę diament, kwiaty, dla niej kiedyś, miałem
Dzisiaj daje, jej tą wiarę, dzisiaj daje talent wam
Dzisiaj nawet nie chcę spać
Dzisiaj nowe plany mam
Chciałem kochać, nie być sam
[Refren: Obi]
Wydawałoby się kurwa, że dam radę zrobić ruchy
Wydawała się być trudna tak jak misje w Call Of Duty
Chciała kupić wszystkie bóstwa, wydawała to na buty
Chciała przejąć moje stówy, chciała wydać to na Gucci
Wydawała być się smutna, chciałem dodać jej otuchy
Wydawała się być pusta, nie napełniłem tej puchy
Chciała lubić moje usta lecz teraz jestem zakuty
Chciała przejąć nasze bluzy, chciała wychodzić na kluby
[Zwrotka 2: Bryan]
Chciała wydać Gucci bluzy, ale gdzie pomieści łzy
Chciała serce na Instagram, ale gdzie w tym jesteś ty
Poza świadomością o modnych ciuchach to nie wie nic
Farewell stary styl, DDB
Ona nie za słodka, bo wygląda tak jak sugar free
Ona ma potencjał, bo wygląda potencjalnie git
Ona nie chodzi w soft Paris bo teraz nie szuka nic
Nie masz tego tak jak w banku, bo ja zajebałem plik
Nie martw się kochanie to nie jest jak bad trip, jeśli będziesz chciała to zabiorę cię do Francji
Tandeta, pod dom przyjedzie złota kareta
To nie misja od Lestera dziś w kasynie chcę kasę rozjebać
Nie martw się kochanie to nie jest jak bad trip, jeśli będziesz chciała to zabiorę cię do Francji
Tandeta, pod dom przyjedzie złota kareta
To nie misja od Lestera, dziś w kasynie chcę kasę rozjebać
[Refren: Obi]
Wydawałoby się kurwa, że dam radę zrobić ruchy
Wydawała się być trudna tak jak misje w Call Of Duty
Chciała kupić wszystkie bóstwa, wydawała to na buty
Chciała przejąć moje stówy, chciała wydać to na Gucci
Wydawała być się smutna, chciałem dodać jej otuchy
Wydawała się być pusta, nie napełniłem tej puchy
Chciała lubić moje usta lecz teraz jestem zakuty
Chciała przejąć nasze bluzy, chciała wychodzić na kluby