[Intro]
Ze-Ze-Zeams, one to lubią
[Refren: Zeamsone]
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — internetowym ponad to
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — internetowym ponad to
[Zwrotka 1: Zeamsone]
Kiedyś bycie raperem kojarzyło się z czymś innym niż teraz
Były wytyczne kto mógł, a kto nie mógł, rozpoczynać karierę rapera
Musiałeś mieć jakiś szacunek w bramie, a nie na Instagramie
Ale w dobrą stronę to poszło, bo co to jest szacunek w bramie? Kurwa
Aprobata meneli, bandziorów, nie widzieli innego sposobu
Nie winię ich za to, a za utrudnianie tak kreatywnego rozwoju
Znają na wszystkim najlepiej się, chociaż znają tylko street i melinę
A w internecie masz wszystkich dziś, to wciąż obiektywne opinie
Fake konta nie dadzą ci w mordę, niech napędzają machinę
Pewnie w życiu nie mieli za dobrze, dlatego daj im się wyżyć
Najlepsze czasy są teraz, jak przyjdą roboty, nie będzie roboty dla ludzi
Gram rolę internetowego rapera, póki nie zastąpi mnie robot na guzik
[Refren: Zeamsone]
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — internetowym ponad to
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — internetowym ponad to
[Zwrotka 2: Janusz Walczuk]
Moje ziomy znają street i melinę, Szczęsnego i Marinę
Przed chwilą grałem w piłę na Olszynie, dziś widzę w Dubaju palmę na Marinie
I kurwa się żyje, z bloku na Tarchominie, małolat zamyka wam mordy jak na pantomimie
Bogaty się nie urodziłem, ale zanim umrę, odwiedzę Manile na Philippines
Rap to jest dzisiaj biznes, internet, zasięg i stres
Karta na czasie i kokosowy Kizzers
Sukcesiliana, mój team znosi toasty za sukcesy Jana
Wizerunek warty tyle, co kawalerka taka dojebana
Gram trochę, gram rolę w reklamach i na festiwalach
Gram biorę, gram kruszę, gram zwijam i gram spalam
Gram koncert, Jaś showman
Wypłata jak w dolarach, 20 procent jak masz biznes
Jak nie masz siana to wypierdalaj
[Refren: Zeamsone]
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — internetowym ponad to
Zarabiam na tym co chcą, zarabiam na tym, czego pragną
Podnoszę złamany grosz, mimo że w dłoni mam banknot
Nawet jak zabierzesz go, będę to robił za darmo
Jestem i będę raperem — to już jest taka mentalność